Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Miller dołącza do „wyznawców” Tuska. „Tylko on może odsunąć PiS od władzy”

Nie tylko Koalicja Obywatelska liczy na powrót Donalda Tuska do krajowej polityki. Leszek Miller uważa, że szef Europejskiej Partii Ludowej chce „podnieść znaczenie PO, zmontować najszerszą koalicję i rzucić rękawicę Jarosławowi Kaczyńskiemu”. – Tusk jest jedynym politykiem, który może odebrać władzę PiS-owi – dodał europoseł.

Leszek Miller
Leszek Miller
Robert Pawlik

Wróci, czy nie wróci? Jeśli wróci, to czym ma się zająć? Zdania w tej kwestii są podzielone. Polacy – jak wynika z najnowszego sondażu – uważają, że Donald Tusk nie powinien ponownie obejmować sterów w PO.

Niektórzy politycy są innego zdania. Sławomir Nitras otwarci powiedział, jakie miejsce może zająć były premier.

– Wydaje się, że przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka nosi się z zamiarem rezygnacji i to na nowo otwiera sytuację w Platformie – mówił.

Z kolei Franciszek Sterczewski widzi Donalda Tuska roznoszącego ulotki przy kolejnych wyborach.

Leszek Miller pytany był dziś w kwestii Donalda Tuska. Gdy zaczął wychwalać byłego szefa PO, nie mógł skończyć. Mówił, że zadaje sobie dwa pytania. „Co jest najważniejsze dla przyszłości Polski - najważniejsze jest odebranie władzy PiS-owi” – ocenił. Drugie pytanie – kto może tego dokonać? Mówił, że tylko jedna osoba jest do tego zdolna.

Jedyny polityk, który może to zrobić, to Donald Tusk

– stwierdził.

Dopytywany był czy nie podołaliby temu zadaniu liderzy Lewicy – Włodzimierz Czarzasty, Robert Biedroń i Adrian Zandberg nie odpowiedział. „Zamilczę. Nie można porównywać wagi koguciej z wagą ciężką” – stwierdził. Dodał, że politykiem najwyższego formatu jest właśnie Tusk.

Uważam, że Donald Tusk chce wrócić i czynnie włączyć się do polskiej polityki. Najpierw chce podnieść znaczenie PO, a potem zmontować najszerszą koalicję i rzucić rękawicę Jarosławowi Kaczyńskiemu

– powiedział europoseł.

Według Leszka Millera Donald Tusk jest gotów „w całości i bez reszty się zaangażować”, nawet za cenę rezygnacji z funkcji szefa Europejskiej Partii Ludowej.

Polityk ocenił, że kiedy już odbierze się władzę PiSowi, „to trzeba będzie restaurować zaszarganą opinię Polski na arenie międzynarodowej”. Dodał, że każdy przywódca na świecie odbierze telefon od Tuska.

Stwierdził też, że obecny szef EPL jest potrzebny, by uświadomić obywatelom, że nie mamy do czynienia ze sporem politycznym, ale ze sporem cywilizacyjnym.

Polityk przekonuje, że opozycja powinna mieć wspólne minimum programowe i razem - w szerokiej koalicji - startować w wyborach.

 



Źródło: niezalezna.pl, wprost.pl, tvn24.pl

#polityka

Michał Gradus