Stop patowładzy
Szef klubu PiS podczas piątkowej konferencji prasowej przypomniał, że ugrupowanie powoływało zespół "Stop patowładzy", którego zadaniem jest nagłaśnianie przypadków nadużyć związanych z działalnością rządzących. Dziękował jednocześnie wszystkim, którzy skorzystali ze strony internetowej zespołu i przesłali zgłoszenia takich nadużyć.
"W ciągu kilku dni napłynęło ponad 300 zgłoszeń, które dokładnie sprawdzamy, reagujemy" - stwierdził Błaszczak.
Zaznaczył, że zespół nie tylko nagłaśnia "draństwo z jakim mamy do czynienia w wykonaniu polityków koalicji 13 grudnia", ale też zawiadamia odpowiednie organy państwa o możliwości popełnienia przestępstwa.
"W ciągu aktywności zespołu skierowaliśmy 15 zawiadomień do prokuratury i ponad 40 zawiadomień do Państwowej Komisji Wyborczej" - wskazał Błaszczak.
🔴 Dość szkalowania Prawa i Sprawiedliwości oraz naszych wyborców. Składamy zawiadomienie w związku z obraźliwymi wypowiedziami. #stopPATOwładzy pic.twitter.com/vEGv2M3qTk
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) September 6, 2024
Apelował jednocześnie, by "wszelkie przejawy nadużyć były zgłaszane". "Można zgłaszać je anonimowo, poprzez wypełnienie formularza, który jest dostępny na stronie internetowej "Stop patowładzy".
🔴 Dość szkalowania Prawa i Sprawiedliwości oraz naszych wyborców. Składamy zawiadomienie w związku z obraźliwymi wypowiedziami. #stopPATOwładzy pic.twitter.com/799KIKhzko
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) September 6, 2024
Zawiadomienia do prokuratury
Jak mówił Błaszczak, że "ci, którzy dziś Polską rządzą, odróżniają się tym, że w sposób pełen pogardy traktują wyborców PiS, te 7 mln 600 tys. ludzi, którzy oddali swoje głosy na kandydatów PiS w jesiennych wyborach".
Mamy do czynienia w naszym przekonaniu z wieloma przykładami znieważania właśnie wyborców PiS. Nie będziemy temu ulegali, reagujemy w tych sprawach. Można powiedzieć, że ze względu na pochodzenie Platformy Obywatelskiej i ze względu na jej politykę, "nie będzie Niemiec pluł nam w twarz". W związku z tym przygotowaliśmy zawiadomienia do prokuratury odnośnie możliwości popełnienia przestępstwa opisanego w art. 237 Kodeksu karnego, dotyczące wypowiedzi polityków koalicji 13 grudnia
- powiedział Błaszczak.
🔴 Dość szkalowania Prawa i Sprawiedliwości oraz naszych wyborców. Składamy zawiadomienie w związku z obraźliwymi wypowiedziami. #stopPATOwładzy pic.twitter.com/SNQasY7nGe
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) September 6, 2024
Artykuł ten przewiduje, że kto znieważa organ państwowy lub organizację polityczną, związek zawodowy, stowarzyszenie wyższej użyteczności publicznej lub inną organizację społeczną o znaczeniu ogólnopaństwowym w miejscu ich zajęć albo publicznie, podlega karze pozbawienia wolności do dwóch lat, ograniczenia wolności albo grzywny.
Błaszczak wymienił w tym kontekście polityków KO: Krzysztofa Brejzę, Romana Giertycha, Jana Grabca, Bogdan Klicha, Michał Szczerbę oraz Tomasz Trelę z Lewicy.
"To panowie, którzy ferowali wyroki, którzy twierdzili, że doszło do przestępstw" - mówił szef klubu PiS. Jak dodał, w praworządnym państwie, o przestępcach można mówić, kiedy dana osoba jest skazana. "Tymczasem ci panowie, w naszym przekonaniu dopuszczali się poniżania organizacji politycznej, poniżania wyborców PiS" - mówił Błaszczak.
 
                        
        
        
        
         
            
            
           
            
            
           
                         
                         
                        ![Kosiniak-Kamysz odtrąbił swój wielki "sukces". Otrzymał ripostę od Błaszczaka [ZOBACZ]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/31/n_2200cc10d9139cf7554b76f63b8a0c5a007f833b81b96e42f9a1bd525b10cc89_c.jpg?r=1,1) 
             
            ![Skandal z Jońskim w roli głównej. "Kierujemy zawiadomienie do prokuratury" - zapowiadają politycy PiS [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/31/n_594ab7700fd8ff082cc03e6151460b2002bdbbec62e2283ead2ecff0959725f7_c.jpg?r=1,1) 
             
             
             
             
            