Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Barbarzyński czyn pruskiego zaborcy

17 marca 1809 r. Fryderyk Wilhelm III rozkazał zniszczyć polskie regalia zrabowane ze Skarbca Koronnego na Wawelu.

Wikipedia
Wikipedia
17 marca 1809 r. Fryderyk Wilhelm III rozkazał zniszczyć polskie regalia zrabowane ze Skarbca Koronnego na Wawelu. Bezcenne korony naszych królów przetopiono na monety, a klejnoty sprzedano.

Insygnia koronacyjne królów Polski przechowywano najpierw w skarbcu katedralnym na Wawelu, a za Jagiellonów przeniesiono je na zamek i umieszczono w specjalnie do tego celu przygotowanym Skarbcu Koronnym. Skarbiec ten traktowano jako dobro narodowe i otaczano największą czcią. Klucze do niego były w posiadaniu 6 senatorów: kasztelana krakowskiego, poznańskiego, wileńskiego, sandomierskiego, kaliskiego i trockiego. Podskarbi wielki koronny sprawował bezpośredni nadzór nad skarbcem, do którego można było wejść tylko za zgodą lub w obecności powyższych urzędników. Dodatkowym zabezpieczeniem był wymóg specjalnej uchwały sejmowej dotyczącej otworzenia Skarbca. Podczas ostatniej lustracji Skarbca Koronnego z 1792 r. znajdowały się w nim następujące regalia: korona Chrobrego, korona królowych, korona homagialna, korona Węgierska, korona Szwedzka, cztery berła królewskie, pięć jabłek królewskich, cztery miecze ceremonialne, korona Moskiewska oraz insygnia z dynastii Wettinów.

Kiedy 15 czerwca 1794 r. wojsko pruskie opanowało Wawel, Fryderyk Wilhelm II rozkazał, by klejnoty koronne przekazać w największej tajemnicy Ludwikowi Antoniemu von Hoymowi, który je przetransportował do Berlina.

Po przegranej wojnie z cesarzem Napoleonem I, król pruski Fryderyk Wilhelm III zarządził w dniu 17 marca 1809 r. rozbicie i przetopienie polskich regaliów królewskich. W Królewcu przeprowadzono ich komisyjne zniszczenie. Z pozyskanego złota i srebra wybito monety. Kamienie szlachetne i inne przedmioty niewykonane z drogocennych kruszców sprzedano.

Poświadczeniem tego wydarzenia jest list księcia Wilhelma Wittgensteina do pruskiego ministra wojny Karla Witzlebena sporządzony podczas królewskiego śledztwa w sprawie zniszczenia polskich insygniów koronacyjnych:

„(…) Pewien urzędnik dawnego Śląskiego Archiwum przypomniał sobie jednakże, że sprowadzone z Krakowa polskie insygnia państwowe, o których mowa, zostały później z Wrocławia przekazane do skarbca w Berlinie. Zostaje to także potwierdzone przez akta skarbca. Wedle nich bowiem znajdowało się w skarbcu sześć koron (…). Wszystkie sześć koron, w następstwie królewskiego rozkazu, udzielonego Skarbnikowi - Tajnemu Radcy Wojennemu, Zenkerowi, zostały dnia 17 marca 1809 r. przez Tajnego Ministra Stanu v. Altensteina rozebrane (…) z koron uzyskane złoto i srebro, wagi 25 funtów 27 łutów, względnie 9 funtów 77,8 łuta, przeznaczyć na wybicie monety, kamienie i perły zaś oddać Dyrekcji Handlu Morskiego, która otrzymała zlecenie pozbycia się ich”.

 



Źródło: replikiregaliowpl.com