17 marca 1809 r. Fryderyk Wilhelm III rozkazał zniszczyć polskie regalia zrabowane ze Skarbca Koronnego na Wawelu. Bezcenne korony naszych królów przetopiono na monety, a klejnoty sprzedano.
Insygnia koronacyjne królów Polski przechowywano najpierw w skarbcu katedralnym na Wawelu, a za Jagiellonów przeniesiono je na zamek i umieszczono w specjalnie do tego celu przygotowanym Skarbcu Koronnym.
Skarbiec ten traktowano jako dobro narodowe i otaczano największą czcią. Klucze do niego były w posiadaniu 6 senatorów: kasztelana krakowskiego, poznańskiego, wileńskiego, sandomierskiego, kaliskiego i trockiego. Podskarbi wielki koronny sprawował bezpośredni nadzór nad skarbcem, do którego można było wejść tylko za zgodą lub w obecności powyższych urzędników. Dodatkowym zabezpieczeniem był wymóg specjalnej uchwały sejmowej dotyczącej otworzenia Skarbca. Podczas ostatniej lustracji Skarbca Koronnego z 1792 r. znajdowały się w nim następujące regalia:
korona Chrobrego, korona królowych, korona homagialna, korona Węgierska, korona Szwedzka, cztery berła królewskie, pięć jabłek królewskich, cztery miecze ceremonialne, korona Moskiewska oraz insygnia z dynastii Wettinów.
Kiedy 15 czerwca 1794 r. wojsko pruskie opanowało Wawel, Fryderyk Wilhelm II rozkazał, by klejnoty koronne przekazać w największej tajemnicy Ludwikowi Antoniemu von Hoymowi, który je przetransportował do Berlina.
Po przegranej wojnie z cesarzem Napoleonem I,
król pruski Fryderyk Wilhelm III zarządził w dniu 17 marca 1809 r. rozbicie i przetopienie polskich regaliów królewskich. W Królewcu przeprowadzono ich komisyjne zniszczenie. Z pozyskanego złota i srebra wybito monety. Kamienie szlachetne i inne przedmioty niewykonane z drogocennych kruszców sprzedano.
Poświadczeniem tego wydarzenia jest list księcia Wilhelma Wittgensteina do pruskiego ministra wojny Karla Witzlebena sporządzony podczas królewskiego śledztwa w sprawie zniszczenia polskich insygniów koronacyjnych:
„(…) Pewien urzędnik dawnego Śląskiego Archiwum przypomniał sobie jednakże, że sprowadzone z Krakowa polskie insygnia państwowe, o których mowa, zostały później z Wrocławia przekazane do skarbca w Berlinie. Zostaje to także potwierdzone przez akta skarbca. Wedle nich bowiem znajdowało się w skarbcu sześć koron (…). Wszystkie sześć koron, w następstwie królewskiego rozkazu, udzielonego Skarbnikowi - Tajnemu Radcy Wojennemu, Zenkerowi, zostały dnia 17 marca 1809 r. przez Tajnego Ministra Stanu v. Altensteina rozebrane (…) z koron uzyskane złoto i srebro, wagi 25 funtów 27 łutów, względnie 9 funtów 77,8 łuta, przeznaczyć na wybicie monety, kamienie i perły zaś oddać Dyrekcji Handlu Morskiego, która otrzymała zlecenie pozbycia się ich”.
Źródło: replikiregaliowpl.com
MŁ