W mediach społecznościowych wciąż pojawiają się nowe filmy z chińskiej strefy kwarantanny, jaka wprowadzona została po wybuchu koronawirusa. Nie przynoszą one światu optymistycznych informacji.
Chińskie władze po wybuchu koronawirusa wprowadziły rygorystyczne środki kwarantanny, zakazując opuszczania miasta. Od tamtej pory nie działa transport publiczny, a drogi dojazdowe są zamknięte.
W sieci pojawiło się kolejne nagranie z chińskiej strefy kwarantanny. Widać na nim osobę, która bezwładnie opada na ziemię:
Another video from the quarantine zone in China. A person suddenly falls on the ground and you can see bystanders getting startled. #coronavirus (Posted by @IsChinar) pic.twitter.com/bbYq54s6MH
— Yash Sharma (@yashsharmabhar) January 30, 2020
Epidemia zapalenia płuc wywoływanego przez nowy rodzaj koronawirusa wybuchła w grudniu 2019 roku w mieście Wuhan w środkowych Chinach. Od tamtej pory według oficjalnych danych na koniec dnia w środę w kraju potwierdzono 170 zgonów spowodowanych wirusem i 7711 przypadków zakażenia. Chińskie władze praktycznie odcięły od świata liczący 11 mln mieszkańców Wuhan i wprowadziły ograniczenia w przemieszczaniu się w kilku okolicznych miastach.
Mimo to wirus przedostał się poza granice Chin. Dotychczas jego przypadki potwierdzono w kilkunastu innych państwach, w tym trzech europejskich - we Francji, Niemczech i Finlandii. W Wielkiej Brytanii przebadano na obecność wirusa 97 osób, ale u żadnej z nich go nie wykryto.