Znany z polskich boisk siatkarz Georg Grozer uzależnia swoją dalszą karierę od tego, jak bardzo rozprzestrzeni się koronawirus. 35-letniemu atakującemu kończy się latem kontrakt z Zenitem St. Petersburg i jest w poszukiwaniu nowego pracodawcy. Niemiecki siatkarz zapewnia, że ma wiele propozycji z Włoch, Brazylii, Chin i Japonii.
- Ale decyzję podejmę po przeanalizowaniu zagrożenia spowodowanego koronawirusem. W Chinach w tej chwili sezon został zawieszony, kluby nie grają. Nie wiadomo jak będzie w przyszłym roku. We Włoszech też na razie wszystko jest "zamrożone"
- skomentował.
Urodzony na Węgrzech, ale grający w barwach Niemiec Grozer nie chce długo czekać z decyzją, ale ta - jak podkreśla - nie zależy tylko od niego. On sam też chciałby wiedzieć, gdzie w przyszłym sezonie będzie grać.
Grozer w swojej karierze miał już wiele przystanków. Grał m.in. w Polsce (Asseco Resovia Rzeszów), Niemczech, Chinach, Katarze, Rosji.