
Rozdarcie dwóch światów
Po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich możemy obserwować reakcję dwóch światów – politycznego oraz establishmentu medialnego – które łączy jedna rzecz: strach.
Po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich możemy obserwować reakcję dwóch światów – politycznego oraz establishmentu medialnego – które łączy jedna rzecz: strach.
Z punktu widzenia kalkulacji sztabu prezydenta RP decyzja o niewzięciu udziału w debacie kandydatów planowanej na 5 maja jest zrozumiała.
Jako socjolog mam wrażenie, że Polacy ciągle nie dorośli do daru, jakim był Jan Paweł II.
Wśród tzw.
Konwencja Andrzeja Dudy może stać się przełomem w kampanii prezydenckiej Prawa i Sprawiedliwości.
Gdy kilka lat temu wyciekły stenogramy podsłuchanej rozmowy Józefa Oleksego z oligarchą Aleksandrem Gudzowatym, skupiano się na wulgarnym języku rozmówców i ploteczkach.
Wydarzenie? Raczej proces lub zjawisko. Na pierwszy plan wybija się aż niewiarygodna bierność społeczeństwa w obliczu dostępnej wiedzy o rzeczywistym obliczu władzy PO-PSL.
Zastanawiająca jest nerwowość rządzących i wspierających ich elit przed manifestacją organizowaną przez PiS w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego.
Stwierdzając wczoraj, że nie było podstaw, by kwestionować ważność wyborów samorządowych, prezydent Bronisław Komorowski postąpił zgodnie z oczekiwaniami.
Jeśli interpretując zachowanie Radosława Sikorskiego, pominiemy możliwość, że wystąpiły kłopoty zdrowotne lub działanie jakichś substancji powodujących nieracjonalne zachowanie (czego z góry nie należ
Gdyby Sławomir Nowak miał na sumieniu jedynie zegarek, to trudno byłoby racjonalnie wytłumaczyć jego zachowanie, zwłaszcza w sytuacji gdy „Super Express” wykazał, że świadomie nie wpisał go do oświadc
Teresa Piotrowska, zapowiedziana jako nowa minister spraw wewnętrznych, to sympatyczna i inteligentna osoba, ale jej doświadczenie jest niewielkie (wojewodą była krócej niż przez rok, i to kil
Jeśli prawdziwa jest informacja Marka Falenty, że za nagraniami polityków PO stało CBŚ, potwierdza to, jak trafną diagnozę kondycji państwa zaprezentował Bartłomiej Sienkiewicz w rozmowie z Ma
Mądrości starożytne nie muszą być wieczne.
Parlamentarne komisje śledcze są instrumentem stosowanym, gdy obywatele i opozycja mają uzasadnione podejrzenia, że normalne funkcjonowanie państwa prawa nie wystarcza.
Nawet media typu TVN24 zwróciły uwagę na głębokość niechęci między Leszkiem Millerem i Januszem Palikotem. To rodzi pytanie, czy bez impulsów z zewnętrz nawiązaliby oni współpracę?
Czytając kolejne zapisy z taśm „Wprost”, ciągle zadaję sobie pytanie: kiedy idioci przestaną być idiotami?
Krytyczne odniesienie się przez Donalda Tuska do uwag, że Bronisław Komorowski w swoim orędziu skrytykował rząd, to typowe lawirowanie. Społeczeństwo i tak jest już zdezorientowane.