Nie chodzi o zegarek
Gdyby Sławomir Nowak miał na sumieniu jedynie zegarek, to trudno byłoby racjonalnie wytłumaczyć jego zachowanie, zwłaszcza w sytuacji gdy „Super Express” wykazał, że świadomie nie wpisał go do oświadc
Gdyby Sławomir Nowak miał na sumieniu jedynie zegarek, to trudno byłoby racjonalnie wytłumaczyć jego zachowanie, zwłaszcza w sytuacji gdy „Super Express” wykazał, że świadomie nie wpisał go do oświadc