R.I.P.Andrzej bardzo lubił pracować z młodzieżą, przygotowywał warsztaty, olimpiady historyczne, matury „Orła Białego”. Edukację historyczną postrzegał jako społeczną misję kształtowania postaw patriotycznych, niepodległościowych i moralnych. Jeszcze w maju układaliśmy scenariusz następnej gry miejskiej, w której młodzież szkolna miała rywalizować na szlakach „Rosjan w Warszawie”. Od początku był filarem Stowarzyszenia, w 2010 roku je współzałożył, później niestrudzenie animował. Luźne pomysły potrafił zawsze uporządkować i przełożyć na konkretne działania. Wszystko bezinteresownie, z wielką skromnością, zawsze życzliwy ludziom, którzy mieli szczęście go poznać. Andrzej był dobrym Polakiem i dobrym Człowiekiem. Na zawsze w nas pozostanie.
Zbigniew Herbert „Dlaczego klasycy”w czwartej księdze Wojny peloponeskiej
Tukidydes opowiada dzieje swej nieudanej wyprawy
pośród długich mów wodzów
bitew oblężeń zarazy
gęstej sieci intryg
dyplomatycznych zabiegów
epizod ten jest jak szpilka
w lesie
kolonia ateńska Amfipolis
wpadła w ręce Brazydasa
ponieważ Tukidydes spóźnił się z odsieczą
zapłacił za to rodzinnemu miastu
dozgonnym wygnaniem
egzulowie wszystkich czasów
wiedzą jaka to cena...