Pięć godzin opóźnienia miał pociąg Intercity „Ustronie” Kraków Główny – Kołobrzeg. Skład utknął w Nowym Dworze Mazowieckim po tym, jak jeden z awanturujących się pasażerów stwierdził, że ma przy sobie bombę.
Już wiadomo, że sprawcą zamieszania jest 40-letni mężczyzna. Policja sprawdzi, czy zatrzymany był pod wpływem alkoholu lub środków odurzających.
40-latek awanturował się w pociągu, krzyczał, że ma przy sobie ładunek wybuchowy. Przez to skład musiał zostać zatrzymany na stacji Nowym Dwór Mazowiecki, a pasażerowie zostali ewakuowani. W sumie około 450 osób.
Sytuacja została już jednak opanowana i ruch pociągów w Nowym Dworze Mazowieckim przywrócono.
Źródło: rmf24.pl
#Intercity #ewakuacja #bomba #Nowy Dwór Mazowiecki #pociąg
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
ES