Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Rosja uderza w Litwę i Niemcy wojną hybrydową

Przeciwko żołnierzom niemieckiej Bundeswehry stacjonującym na Litwie w ramach misji wzmocnienia wschodniej flanki NATO prowadzona jest zakrojona na szeroką skalę kampania szkalowania i dezinfo

kremlin.ru
kremlin.ru
Przeciwko żołnierzom niemieckiej Bundeswehry stacjonującym na Litwie w ramach misji wzmocnienia wschodniej flanki NATO prowadzona jest zakrojona na szeroką skalę kampania szkalowania i dezinformacji, sterowana przez hakerów współpracujących z Rosją. Służby NATO ostrzegają, że podobnych akcji ze strony Kremla może być coraz więcej.

Informację o działaniach rosyjskiej agentury podał w piątek niemiecki tygodnik „Der Spiegel”. 14 lutego br. do szefa parlamentu Litwy oraz kilku litewskich mediów wysłany został mejl, zawierający dokładny opis gwałtu na młodej Litwince, do którego rzekomo doszło pięć dni wcześniej w miejscowości Janów w okręgu kowieńskim. Z treści wiadomości wynikało, że przestępstwa dopuściło się kilku żołnierzy Bundeswehry. Ze względu na podanie przez cyberprzestępców licznych szczegółów informacja o zdarzeniu sprawiała wrażenie wiarygodnej. Wiadomość została opublikowana przez kilka litewskich portali, wywołując oburzenie wśród mieszkańców regionu.

Całą sprawą zajął się litewski rząd. Po przebadaniu mejla i zweryfikowaniu informacji okazało się, że rzekomy gwałt został wymyślony, a do przestępstwa nigdy nie doszło. Kilka dni później sprawa trafiła do organów NATO. „Sojusz Północnoatlantycki dostrzega w tej akcji pierwszy stopień wojny hybrydowej ze strony Rosjan. NATO uważa, że niedługo dojdzie do kolejnych tego rodzaju ataków” – ostrzega „Der Spiegel”. – Rosjanie bardzo często powielają fałszywe informacje. Niedługo Rosja może podać m.in. wiadomość o tym, że wojskowi z USA, stacjonujący w Polsce, mordują polskie dzieci. Wcześniej Kreml powielał podobną informację o tego typu wydarzeniach na Ukrainie, gdzie wojska podległe Kijowowi miały rzekomo ukrzyżować kilkoro dzieci w Donbasie – mówi „Gazecie Polskiej Codziennie” dr Jerzy Targalski, historyk i publicysta. – Taki przekaz jest kierowany do wąskiej grupy osób, które będą go rozpowszechniały, czyniąc poważne szkody i zniechęcając społeczeństwo do NATO i całego Zachodu – dodaje dr Targalski. – Tak naprawdę rosyjska prowokacja nie jest skierowana do Litwinów, ale do niemieckiej opinii publicznej. Moskwa zawsze uderza w ogniwo, które uważa za najsłabsze. A takim są obecnie Niemcy, biorąc pod uwagę niechęć części tamtejszej opinii publicznej i wielu polityków w Berlinie do wzmacniania wschodniej flanki NATO, szczególnie przez wysyłanie tam Bundeswehry – dodaje Antoni Rybczyński, publicysta „Gazety Polskiej”, ekspert ds. Rosji.

Więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie"
 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

#Litwa #Niemcy #wojna hybrydowa #Rosja

Paweł Kryszczak,Konrad Wysocki