Przedłużający się konflikt w Centrum Zdrowia Dziecka (CZD) próbują wykorzystać działacze komunistycznej organizacji Alternatywa Socjalistyczna. Jeden z jej działaczy, chwalący się zaangażowaniem w strajk pielęgniarek z CZD, pisuje na stronie, która określa Feliksa Dzierżyńskiego jako człowieka o „sercu pełnym miłości do ludzi” - informuje Dodatek Warszawski Gazety Polskiej Codziennie.
„Żelazny Feliks miał złote serce, pełne miłości do ludzi, gorąco pragnął zapewnić im szczęście. Właśnie z tej miłości do ludzi wyrastała jego zimna, nieubłagana nienawiść do wrogów władzy radzieckiej. Uosabiali w jego oczach przede wszystkim wrogów ludzkiego szczęścia” – tak o mordercy i twórcy sowieckiej milicji politycznej Feliksie Dzierżyńskim czytamy na portalu 1917.net.pl. Z innego tekstu można się dowiedzieć, że w III RP „niszczy się pomniki bohaterów, którzy wyzwolili Polskę w 1945, a stawia się pomniki bandytom i zbrodniarzom z WiN i NSZ”.
I właśnie na tym portalu pisuje Wojciech Orowiecki, który jednocześnie jako działacz Alternatywy Socjalistycznej „broni” pielęgniarek walczących o wyższe zarobki i polepszenie sytuacji kadrowej w Centrum Zdrowia Dziecka.
„Działacze Alternatywy Socjalistycznej odwiedzili dziś pielęgniarki strajkujące w Centrum Zdrowia Dziecka. Strajk trwa już siódmy dzień, mimo to pielęgniarki są zdeterminowane i zdecydowane walczyć aż do zwycięstwa. Wszystkie podkreślają, że sytuacji w szpitalu – ciągłych braków kadrowych i przepracowania – po prostu nie dało się już dłużej wytrzymać” – napisał Orowiecki na stronie internetowej Alternatywy Socjalistycznej.
Obok możemy przeczytać m.in. „Manifest komunistyczny” Marksa i Engelsa oraz teksty zbrodniarza Włodzimierza Lenina i Lwa Trockiego – twórcy Armii Czerwonej, która napadła na Polskę w 1920 r. Ataki na gabinet Beaty Szydło sąsiadują zaś z tekstami gloryfikującymi rząd, który powołał do życia terrorystyczną organizację Czeka i stworzył łagry: „Rząd bolszewicki był najbardziej postępowym rządem na świecie. Możemy się o tym przekonać, czytając ich pierwsze dekrety. Zawierały one zupełnie nowe prawa dla kobiet, prawo do rozwodu i aborcji. Antysemityzm i rasizm zostały zakazane. Uciskane narody uzyskały prawo decydowania o własnym losie”. Nie ulega wątpliwości, że koledzy Orowieckiego, którzy odwiedzili strajkujące pielęgniarki, wykorzystują napiętą sytuację w ośrodku do propagowania swojej organizacji oraz szerzenia totalitarnej propagandy. Trudno bowiem traktować poważnie słowa o „zastraszaniu i represjach” personelu CZD, jeśli padają one z ust zwolenników sowieckich metod rozprawiania się z wrogami władzy.
Dodatek Warszawski nie pierwszy raz przestrzega przed coraz intensywniejszą działalnością radykalnych organizacji, w tym Alternatywy Socjalistycznej. Członkowie tego ugrupowania brali m.in. udział w manifestacji „przeciw rasizmowi”, jaka odbyła się w Warszawie 19 marca. W rzeczywistości był to marsz zachęcający Polaków do przyjmowania rzesz arabskich imigrantów. Wzięły w nim udział organizacje muzułmańskie, lewicowi dziennikarze i politycy, a także Ellisiv Rognlien – norweska komunistka, wychwalająca krwawy bolszewicki przewrót 1917 r.
Tekst ukazał się w dzisiejszym Dodatku Warszawskim Gazety Polskiej Codziennie
Źródło: Dodatek Warszawski Gazety Polskiej Codziennie
#Centrum Zdrowia Dziecka
#Warszawa
#komuniści
Grzegroz Wierzchołowski