Od czerwca będziemy mieli nowego prezesa polskiego banku centralnego, mamy także nowy skład Rady Polityki Pieniężnej. Wydaje się, że czeka nas całkiem nowe otwarcie w polityce pieniężnej państwa. Pojawia się zatem pytanie, czy wraz z osobą pana Adama Glapińskiego, którego wiedzę, działalność publiczną i postawę życiową bardzo cenię, nastąpi przesunięcie akcentu w dotychczasowej polityce Narodowego Banku Polskiego. Do tej pory bowiem przez lata koncentrowano się przede wszystkim na pierwszej części art. 3.1. ustawy o NBP, czyli na dbaniu o stabilność polskiej waluty, a drugą –
„wspieranie polityki rządu” – traktując po macoszemu. Obecnie takie wsparcie jest potrzebne dla ambitnych celów rozwojowych, inwestycyjnych i innowacyjnych państwa, z którymi polityka pieniężna powinna współgrać.
Moim zdaniem powinna ona ulec zmianie: być bardziej elastyczna, bardziej uwzględniać aspiracje i plany rozwoju gospodarczego polskiego państwa, a nie dobro mitycznych rynków. Mam nadzieję, że i w tym obszarze czeka nas Dobra Zmiana – zmiana w interesie Polski i polskich obywateli.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Janusz Szewczak