Dlaczego Mateusz Kijowski nie przyszedł wczoraj do Telewizji Polskiej? - Splotły się okoliczności rodzinne. Musiałem zaopiekować się dzieckiem - wyjaśnił lider KOD.
Dziś był jednak on gościem programu „Cztery strony” w TVP Info.
Pierwsze pytanie dotyczyło właśnie przyczyn nieobecności Kijowskiego w telewizyjnym studio (więcej w tekście
Lider KOD stchórzył przed Marianem Kowalskim? Kijowski nie przyszedł do telewizji). - Wczoraj nie mogłem być. Musiałem zaopiekować się dzieckiem - wyjaśnił Kijowski.
Czytaj: Lider KOD zalega z alimentami na ponad 80 tys. zł - ujawnia "SuperExpress"
Lider KOD był też pytany o finanse kierowanej przez siebie organizacji.
- Wszystko kosztuje nas wolontarystycznie. Nasi aktywiści zrzucają się, a zwolennicy są hojni. (...) George Soros nie dał wyrazu sympatii
- odparł Kijowski.
Prowadzący chciał także wiedzieć, jakie są zapatrywania KOD-u w perspektywie kolejnych wyborów, za trzy i pół roku.
Nie jest naszym celem zmienianie rządu. Nie walczymy z rządem PiS, choć uważamy, że łamie on prawo. Nie walczymy o władzę
- odparł Mateusz Kijowski.
Trzeba wypracować nowy model społeczno-polityczny, kiedy uda się wrócić na ścieżkę demokratycznego państwa prawnego -
dodał, pytany, czy jest możliwy powrót do czasów sprzed wyborów jesienią 2015 roku.
Źródło: TVP Info,niezalezna.pl
pb