Rosja i Chiny mają zamiar w maju przeprowadzić ćwiczenia pod kryptonimem Aerospace Security-2016. Zostaną poświęcone obronie przeciwrakietowej oraz powietrznej, będą przy tym wspomagane komputerowo. Mają się odbyć w rosyjskim ośrodku Aerospace Defense Forces.
Głównym celem jest poznanie funkcjonowania systemów obrony przeciwrakietowej i powietrznej drugiej strony. Wiedza ta posłuży w przyszłości do wspólnej obrony przeciwrakietowej i lotniczej przed przypadkowymi i prowokacyjnymi atakami z użyciem pocisków balistycznych i manewrujących – zakomunikował rzecznik Ministra Obrony FR.
Mimo iż strony zakomunikowały, że ćwiczenia nie mają być skierowane przeciwko żadnemu państwu trzeciemu, przeprowadzenie wspólnych manewrów obrony rakietowej wynika z gorącej sytuacji na Półwyspie Koreańskim. Wobec programu atomowego Korei Północnej oraz testów nad rakietami balistycznymi dalekiego zasięgu Stany Zjednoczone w lutym postanowiły umieścić na terytorium Korei Południowej Terminal High Altitude Area Defense (THAAD). Jest to rakietowy system antybalistyczny. Ma on na celu niszczenie pocisków krótkiego, średniego i w mniejszym stopniu dalekiego zasięgu.
To że wspólne manewry Chin i Rosji są spowodowane kryzysem koreańskim świadczą słowa, które padły podczas wspólnej konferencji prasowej z 29 kwietnia. Wtedy to ministrowie spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej i Chińskiej Republiki Ludowej wyrazili zaniepokojenie działaniami Stanów Zjednoczonych na Półwyspie Koreańskim. Uważają, że rozmieszczenie systemu THAAD wpływa bezpośrednio na bezpieczeństwo Rosji i Chin.
Źródło: niezalezna.pl
PKR