Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Bury się doigrał! Nie wykonał sądowego nakazu, poniesie konsekwencje

Były szef klubu PSL Jan Bury w coraz większych opałach. Po tym, jak został zatrzymany w ubiegłym roku przez CBA, wyszedł na wolność za poręczeniem majątkowym w wysokości miliona złotych.

Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Były szef klubu PSL Jan Bury w coraz większych opałach. Po tym, jak został zatrzymany w ubiegłym roku przez CBA, wyszedł na wolność za poręczeniem majątkowym w wysokości miliona złotych. Dotychczas zapłacił 100 tys. zł, i mimo że nie wykonał reszty nakazu sądowego, pozostaje na wolności.

Bury nie reaguje na ponaglenia prokuratury, ta jednak zapowiada konsekwencje. Były szef klubu PSL został w listopadzie 2015 r. zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Usłyszał trzy zarzuty korupcyjne. Niedługo potem Prokuratura Apelacyjna w Katowicach przedstawiła b. wiceministrowi rządu PO-PSL trzy dalsze zarzuty dotyczące m.in. niezgodnego z prawem wpływania na konkursy w podkarpackim oddziale Najwyższej Izby Kontroli.

– Prokuratura i CBA nadal gromadzą materiał dowodowy ws. Jana Burego. Śledztwo przedłużone jest do 30 czerwca. O szczegółach postępowania nie możemy informować dla dobra sprawy – mówił „Codziennej” o postępach śledztwa prokurator Tomasz Tadla.

Obecnie katowicka prokuratura, która prowadzi to śledztwo, dotyczące także szefa Najwyższej Izby Kontroli Krzysztofa Kwiatkowskiego, oczekuje na odebranie mu immunitetu. Zgodnie z przepisami, prezes NIK‑u nie może być pociągnięty do odpowiedzialności karnej bez zgody Sejmu. Prokuratura oczekuje też od sądu dyscyplinarnego na podobną decyzję w sprawie prokuratora Zbigniewa N. – b. doradcy ministra sprawiedliwości, b. szefa Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.

Katowiccy śledczy doprowadzili do zatrzymania Burego, gdy zorientowali się, że próbuje on mataczyć w śledztwie. Ku zaskoczeniu organów ścigania Sąd Rejonowy w Katowicach uznał jednak, że Bury może przebywać na wolności i nie ma dużego zagrożenia matactwem. Bury wyszedł na wolność za poręczeniem.

CBA wykazuje również, że Bury, będąc wiceministrem skarbu, przyjmował łapówki na kwotę prawie miliona złotych. W zamian za korzyści majątkowe miał wpływać na działanie różnych instytucji państwowych, w tym Naczelnego Sądu Administracyjnego. Polityk miał nakłaniać urzędników także do innych nielegalnych działań.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Maciej Marosz