Najbardziej prawdopodobny scenariusz unijnego szczytu w Brukseli, który rozpoczął się dziś wieczorem to nocne negocjacje nad porozumieniem z premierem Wielkiej Brytanii Davidem Cameronem. W Brukseli wszyscy spodziewają się bardzo długiej nocy i długich negocjacji - napisał portal 300polityka.pl.
W rozmowach uczestniczy także polska delegacja na czele z premier rządu.
- Chcemy dobrego porozumienia, ale nie za wszelką cenę - stwierdziła Beata Szydło przed posiedzeniem Rady Europejskiej.
Szefowie państw i rządów Unii Europejskiej mają przyjąć ustalenia dotyczące brytyjskich postulatów reformy UE w czterech obszarach: suwerenności, konkurencyjności, zarządzania gospodarczego oraz swobodnego przepływu osób. Brak porozumienia może grozić wyjściem Zjednoczonego Królestwa ze Wspólnoty, tzw. brexitem.
Rada Europejska oceni także postęp we wdrażaniu decyzji dotyczących imigrantów z krajów Bliskiego Wschodu i Afryki oraz współpracy z Turcją.
Kluczowe decyzje zapadną zapewne w nocy, a zostaną ogłoszone jutro.
Źródło: premier.gov.pl,300polityka.pl,niezalezna.pl
pb