Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Jest wyrok - Niesiołowski przegrał proces z "Gazetą Polską". Ten ze zdjęciem obok Goebbelsa

Koniec procesu, jaki Stefan Niesiołowski wytoczył "Gazecie Polskiej" za umieszczenie na okładce jednego z numerów jego zdjęcia obok fotografii Josepha Goebbelsa.

Zbyszek Kaczmarek
Zbyszek Kaczmarek

Koniec procesu, jaki Stefan Niesiołowski wytoczył "Gazecie Polskiej" za umieszczenie na okładce jednego z numerów jego zdjęcia obok fotografii Josepha Goebbelsa. Sąd odrzucił pozew polityka Platformy, jak również wyrok poprzedniej instancji.

Niesiołowski w 2012 r. wytoczył wydawcy "GP" proces o ochronę dóbr osobistych. Przed Sądem Rejonowym dla m.st. Warszawy domagał się 10 tys. zł zadośćuczynienia. Pozew posła PO przeciwko „Gazecie Polskiej” dotyczył okładki tygodnika, na której jego zdjęcie znalazło się obok fotografii Josepha Goebbelsa. Twierdził, że w ten sposób naruszone zostały jego dobra osobiste.

Dzisiaj, przed Sądem Okręgowym w Warszawie, zapadł prawomocny wyrok. W uzasadnieniu wskazano, że polityk PO nie wykazał, by doszło do naruszenia jego dóbr osobistych.

W mowie końcowej przed wyrokiem obrońca "GP" mec. Sławomir Sawicki wskazał też, że Niesiołowski zeznając przyznał  się do dokonywania od dawna porównywań polityków z nazistami. Przy innych okazjach porównywał dziennikarzy "Gazety Polskiej" do propagandzistów z okresu stalinowskiego. Do tej argumentacji odniósł się sąd.


- Powód zeznał, że zajmuje się krytyką członków innych partii politycznych. Skoro tak, to nie mógł być dotknięty tego rodzaju fotomontażem"

– mówiła, uzasadniając orzeczenie sędzia Joanna Staszewska.

W trakcie procesu Niesiołowski zachowywał się skandalicznie.

"Brzydzę się wami. Nie chcę nawet na was patrzeć. Wiem, co piszą wasze propagandówki – obrażał publiczność i media zebrane w sądzie poseł PO Stefan Niesiołowski" - pisaliśmy w kwietniu 2013 r.

CZYTAJ WIĘCEJ: Niesiołowski obraża publiczność na procesie z „Gazetą Polską”

A kilka miesięcy później polityk PO zaatakował naszych reporterów, gdy chcieli uzyskać od niego komentarz. Kiedy dziennikarze weszli za nim do windy, ten zaczął ich wypychać.

CZYTAJ WIĘCEJ: ​Dalszy ciąg furii Stefana Niesiołowskiego. Zaatakował naszych dziennikarzy

O wyroku więcej w jutrzejszej "Gazecie Polskiej Codziennie"
 

 



Źródło: niezalezna.pl

mem,gb