Kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Lubina (woj. dolnośląskie) nie ma ogrzewania i ciepłej wody. Przyczyną jest pożar elektrociepłowni, do którego doszło w nocy z poniedziałku na wtorek.
Pożar wybuchł późnym wieczorem, akcja gaśnicza trwała do około 2 w nocy. Uczestniczyło w niej 9 zastępów straży pożarnej. W wyniku pożaru mieszkańcy Lubina zostali odcięci od ciepłej wody i ogrzewania. Koniecznie jest uruchomienie bloków parowo-ciepłowych z Polkowic, dzięki którym ciepło miałoby znów być dostarczane do mieszkańców Lubina. Według optymistycznych zapowiedzi stanie się tak najwcześniej wieczorem.
Źródło: tvn24.pl,niezalezna.pl
AZ