Blisko 200 kilometrów na godzinę na liczniku w terenie zabudowanym, z pasażerką z tyłu i bez prawa jazdy - szalony wybryk motocyklisty w okolicach Zamościa.
Ograniczenie prędkości do 90 km na godzinę nie zrobiło wrażenia na motocykliście, który w miejscowości Łopiennik Podleśny, na trasie w kierunku Zamościa pędził z prędkością blisko 200 kilometrów na godzinę.
W terenie zabudowanym pędził 170 kilometrów na godzinę, przy kolejnych pomiarach maksymalna prędkość wyniosła nawet 195 km/godz. Jak informuje policja, kierujący wyprzedzał inne pojazdy w miejscach, w których jest to zabronione - w rejonie oznakowanego skrzyżowania z przejściem dla pieszych oraz na pasie ruchu ograniczonym słupkami.
Motocyklista nie tylko naraził na szwank bezpieczeństwo swoje i innych użytkowników drogi, ale też jadącej z nim kobiety.
W miejscowości Zakręcie policjanci zatrzymali szalonego motocyklistę. 20-latek z Zamościa nie tylko łamał przepisy drogowe, ale jak się okazało, nie miał kategorii prawa jazdy uprawniającej do kierowania motocyklem. Teraz zatrzymano mu też prawo jazdy na samochód, a za narażenie innych użytkowników drogi oraz pasażerki mężczyzna odpowie przed sądem.
Źródło: niezalezna.pl,Policja
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
AZ