Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Serbia chce wejść do UE do 2019 r.

Kolejne kraje Bałkanów Zachodnich starają się wejść do Unii Europejskiej.

inafrica24.com
inafrica24.com
Kolejne kraje Bałkanów Zachodnich starają się wejść do Unii Europejskiej. W tym tygodniu Serbia rozpoczęła negocjacje z Brukselą od omówienia kontroli finansów i normalizacji stosunków z Kosowem. Bośnia i Hercegowina wystąpi o członkostwo w styczniu przyszłego roku.

Przewodniczący prezydium BiH Dragan Čović podkreślił, że Unia Europejska jest zadowolona z postępu w reformowaniu kraju, a pozytywnym impulsem do dalszych prac ma być właśnie styczniowe wystąpienie o członkostwo. Dodał, że nie należy się spodziewać, by Bruksela rozpatrzyła go przed czerwcem 2016 r.

Do tej pory UE zgodziła się na wprowadzenie w życie umowy o stabilizacji i stowarzyszeniu z BiH, podpisanej przed siedmioma laty w Luksemburgu. Państwo to może liczyć na spory zastrzyk finansowy, gdyż Komisja Europejska zapowiedziała, że przeznaczy na wsparcie zmian w ciągu najbliższych trzech lat kwotę jednego miliarda euro, a kolejne pół miliarda ma być przekazane na inwestycje w infrastrukturę.
Komentatorzy oceniają, że podzielona etnicznie Bośnia i Hercegowina raczej nie przystąpi do UE przed 2025 r. Zwracają też uwagę na słowa szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude’a Junckera, który zapowiedział, że przez najbliższe pięć lat wspólnota raczej się nie rozszerzy.

Bardziej zaawansowane są rozmowy o członkostwie Serbii, która otworzyła w poniedziałek dwa pierwsze z 35 rozdziałów negocjacji dotyczących normalizacji relacji z Kosowem i kontroli finansowej. Czyli rozpoczęła omawianie pierwszych warunków niezbędnych do zbliżenia z UE.

Relacje z Kosowem, byłą serbską prowincją, która ogłosiła przed siedmioma laty niepodległość, były głównym hamulcem na drodze Serbii do członkostwa w UE. Dopiero podpisanie między Belgradem a Prisztiną w 2013 r. porozumienia o normalizacji stosunków, które nie przewidywało formalnego uznania niepodległości Kosowa, ale poszerzało autonomię dla mniejszości serbskiej zamieszkującej północną jego część, przyspieszyło rozmowy z Brukselą.

Po otwarciu rozdziałów negocjacji, szef serbskiego rządu Aleksandar Vučić powiedział, że ma nadzieję, iż Serbii uda się spełnić kryteria członkostwa we wspólnocie do 2019 r. – To dla nas ważny i wielki dzień, jeden z tych, które pozostaną zapamiętane na kartach historii […], to pokazuje, że także UE ma zaufanie do Serbii – stwierdził Vučić.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Aleksander Kłos