Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

„Polityczna” emerytura III RP dla Henryki Krzywonos

W 2009 r. 56-letnia Henryka Krzywonos, obecnie posłanka PO, uzyskała od Donalda Tuska specjalną, dodatkową emeryturę, która w sumie wyniosła ponad 6 tys. zł.

Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
W 2009 r. 56-letnia Henryka Krzywonos, obecnie posłanka PO, uzyskała od Donalda Tuska specjalną, dodatkową emeryturę, która w sumie wyniosła ponad 6 tys. zł. – Żadnemu z prawdziwych działaczy i twórców Solidarności nie przyznano nigdy tak wysokiej emerytury, wielu z nich żyło lub żyje do tej pory w nędzy. Widocznie tyle wynosi opłata za granie legendy Solidarności pogodzonej z tajną policją Kiszczaka – komentuje były opozycjonista Krzysztof Wyszkowski.

Według danych opublikowanych przez ZUS w latach 2010–2014 premier i ZUS przyznali ponad 5 tys. emerytur specjalnych dla opozycjonistów i osób szczególnie zasłużonych np. dla kultury. Największa z nich wynosiła jednak 2 tys. zł, a nie jak w wypadku Henryki Krzywonos – 3,5 tys. zł. Sprawa gigantycznej emerytury w kraju, w którym ponad 677 tys. emerytów otrzymuje emeryturę niższą niż tysiąc złotych, wywołała powszechne oburzenie. Tak niskie emerytury mają także byli opozycjoniści, którzy starają się na mocy lipcowej uchwały Sejmu o dodatek w wysokości... 400 zł!

– Jak na razie o status osoby działającej w opozycji i osoby represjonowanej wystąpiło 911 osób – poinformowała "Gazetę Polską Codziennie" rzecznik IPN Agnieszka Sopińska-Jaremczak. Wielu z nich, mimo że ich emerytura nie uzyskuje najmniejszego wymaganego ustawowo pułapu, żyje w niedopuszczalnych warunkach. – Jeżeli rzeczywiście 2/3 kwoty, którą Henryka Krzywonos pobiera w postaci emerytury, jest przyznane opozycjonistom jako emerytura specjalna od premiera, to jest to rzeczywiście skandal, nigdy się z tak wysoką emeryturą specjalną nie spotkałem. W całej Polsce mamy setki ludzi o wiele bardziej zasłużonych, ludzi z pierwszej linii frontu, którzy żyją poniżej granicy ubóstwa – podkreśla Przemysław Miśkiewicz ze Stowarzyszenia Pokolenie, inicjator akcji wsparcia opozycjonistów „Pomóż zapomnianym”.

Więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Magdalena Piejko