W szpitalu w wieku 93 lat zmarł słynny brytyjski aktor Christopher Lee. Zagrał w niemal 300 filmach. Wśród ról – postać kardynała Wyszyńskiego w amerykańskiej wersji Jana Pawła II.
Ostatnie trzy tygodnie życia Lee spędził w londyńskim szpitalu na terenie Royal Borough of Kensington and Chelsea. Przyczyną śmierci były kłopoty oddechowe i niewydolność serca. Lee zmarł 7 czerwca, jednak na prośbę wdowy po nim informację o śmierci podano z kilkudniowym opóźnieniem dopiero dziś.
Po raz pierwszy sławę Lee przyniosła rola hrabiego Drakuli w filmie wytwórni Hammer Horror w latach 1950-ch. Najpopularniejsze filmy, w których zagrał to między innymi
Człowiek ze złotym pistoletem (z serii filmów o Jamesie Bondzie) czy też The Wicker Man. Christopher Lee, mimo swojego sędziwego wieku, wciąż był popularnym aktorem, o czym świadczą jego role w filmach
z serii Gwiezdne wojny (Hrabia Dooku), Władca Pierścieni i Hobbit (Saruman). Grał także kardynała Wyszyńskiego w amerykańskiej wersji filmu o Janie Pawłe II.
Christopher Lee zapisał się w księdze Guinnesa jako aktor, który zagrał w największej liczbie produkcji kinowych i telewizyjnych, w tym wielu nieanglojęzycznych (sam będąc Brytyjczykiem): włoskich, francuskich, niemieckich, hiszpańskich i rosyjskich. Jego pełen dorobek to prawie 300 ról.
Źródło: niezalezna.pl
mn