Wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Marek Ratajczak odrzucił propozycje Komitetu Kryzysowego Humanistyki Polskiej (KKHP) dotyczące powołania wspólnych zespołów pracujących nad kryzysem uczelni wyższych. - Postawa ministerstwa prowadzić może tylko do pogłębienia kryzysu. Zmusza to również środowisko naukowe do dalszej mobilizacji – czytamy w oświadczeniu wydanym przez KKHP.
-
Dla Ministerstwa wczorajsze spotkanie pełniło funkcję czysto wizerunkową. Ta rozczarowująca postawa władz stawia pod znakiem zapytania możliwość dialogu społecznego i uniemożliwia wdrożenie niezbędnych i niecierpiących zwłoki reform - piszą naukowcy.
KKHP wnosiło o wypracowanie rozwiązań w podstawowych obszarach problemowych dotyczących:
- zmiany modelu finansowania szkolnictwa wyższego;
- zmiany sposobu oceniania badań;
- gwarancji poprawy warunków studiowania;
- wypracowania nowych modeli współpracy z otoczeniem społecznym.
Miałoby to ściślej zdefiniować role wyższych uczelni.
Do rozmów jednak nie doszło. Naukowcy wraz z związkowcami obserwującymi spotkanie wydali oświadczenie.
-
Ze smutkiem odnotowujemy, że ministerstwo kolejny raz powołuje się na nieprawdziwą informację, jakoby dotacja dydaktyczna w niewielkim tylko stopniu zależała od liczby studentów. Jest to wymówka zwalniająca władze od odpowiedzialności za zapaść polskiego szkolnictwa wyższego. Podobnym zabiegiem jest przerzucanie odpowiedzialności za rażące niedofinansowanie nauki na Ministerstwo Finansów – piszą o jednym z problemów.
W skład powołanego w lutym Komitetu Kryzysowego Humanistyki Polskiej weszli reprezentanci 70 instytutów z całej Polski, członkowie „Solidarności”, Związku Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych. W ostatnim miesiącu Komitet poparło Polskie Towarzystwo Socjologiczne oraz Polskie Towarzystwo Ekonomiczne.
Źródło: niezalezna.pl
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Magdalena Piejko