Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Chaos w służbie zdrowia. Mieli zlikwidować kolejki – zamknęli gabinety

Od dziś większość Polaków jest pozbawiona dostępu do lekarza rodzinnego. Zaledwie w trzech województwach niemal wszyscy lekarze rodzinni podpisali kontrakty z NFZ-etem.

Sanja Gjenero/sxc
Sanja Gjenero/sxc
Od dziś większość Polaków jest pozbawiona dostępu do lekarza rodzinnego. Zaledwie w trzech województwach niemal wszyscy lekarze rodzinni podpisali kontrakty z NFZ-etem. W pozostałych regionach chorzy mają się zgłaszać do szpitalnych oddziałów ratunkowych. Nietrudno sobie wyobrazić, co będzie tam się działo.

Okazuje się, że ponad 70 proc. zakładów podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) i 80 procent lekarzy tam pracujących podpisali kontrakty na 2015 rok. Z najnowszych danych wynika, że w całym kraju kontraktów z NFZ nie podpisało 2046 zakładów POZ.

Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz dotrzymał słowa danego przed rokiem. Zlikwidował kolejki do lekarzy. Od dziś chorzy w większości województw nie będą się ustawiali przed gabinetami, bo… medycy nie będą przyjmowali.

O szczęściu mogą mówić jedynie mieszkańcy woj. zachodniopomorskiego, kujawsko-pomorskiego oraz Wielkopolski. Tam niemal wszyscy lekarze rodzinni podpisali umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia. Na Podlasiu – 80 proc. Najgorzej wygląda sytuacja pacjentów w woj. lubuskim. Tu otwarty będzie zaledwie co piąty gabinet lekarski. Nieznacznie lepiej jest w woj. opolskim i dolnośląskim – umowę z NFZ-etem podpisał co trzeci lekarz. Na Pomorzu i Podkarpaciu też nie zapowiada się różowo. Drzwi przed pacjentami otworzy zaledwie 40 proc. przychodni. W woj. warmińsko-mazurskim będzie podobnie.  

Ta dramatyczna sytuacja to wynik wprowadzenia głośnego pakietu antykolejkowego. Ministerstwo Zdrowia nałożyło na lekarzy rodzinnych dodatkowe obowiązki związane głównie z diagnozowaniem osób z podejrzeniem choroby nowotworowej, ale nie zapewniło adekwatnego finansowania. Medycy, głównie zrzeszeni w Federacji Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia „Porozumienie Zielonogórskie” i w Kolegium Lekarzy Rodzinnych, nie zgodzili się na takie warunki i powiedzieli „nie”. Negocjacje w sprawie finansowania podstawowej opieki zdrowotnej trwały od miesięcy. Wiele środowisk medycznych próbowało wyjaśnić Arłukowiczowi, że bez dodatkowych pieniędzy pakiet onkologiczny i antykolejkowy spowoduje jedynie chaos w służbie zdrowia. Szef resortu był jednak głuchy na argumenty Naczelnej Rady Lekarskiej i związków zawodowych. Na koniec – jak twierdzi szef Porozumienia Zielonogórskiego (PZ) – zer­wał negocjacje. A odpowiedzialnością za to obarczył medyków z PZ. Zarzucił im szantaż i działanie na niekorzyść pacjentów.

Żeby ratować sytuację, minister zdrowia zapowiedział, że tam, gdzie lekarze nie podpisali umów z NFZ-etem, chorzy mają się zgłaszać do szpitalnych oddziałów ratunkowych lub korzystać z przychodni pełniących tzw. dyżury świąteczne. Ponadto poradził chorym, aby wypisywali się od lekarzy rodzinnych, którzy odmówili świadczenia usług medycznych, a wypełniali nowe deklaracje u medyków, którzy przyjęli ministerialne warunki.

Oto szczegółowe wytyczne resortu zdrowia i NFZ dla pacjentów. W przypadku braku kontraktu z NFZ lekarza rodzinnego mają się oni zgłaszać do:
- innego lekarza POZ (każdy pacjent w ciągu roku ma prawo trzykrotnie bezpłatnie zmienić lekarza POZ),
- punktu nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej,
- szpitalnej izby przyjęć lub szpitalnego oddziału ratunkowego (SOR).

Lekarze z Porozumienia Zielonogórskiego twierdzą, że urzędnicy NFZ-etu naciskają na tych medyków, którzy odmówili podpisania umów. Na stronie internetowej PZ znajdują się informacje o groźbach ze strony Funduszu. „Takiego działania nie było nawet za komuny” – czytamy w ogłoszeniu zamieszczonym na stronie Porozumienia.

 
W oddziałach NFZ uruchomiono nawet bezpłatną, całodobową infolinię dla pacjentów, a listy placówek, które podpisały umowy z NFZ znaleźć można także w serwisach internetowych oddziałów Narodowego Funduszu Zdrowia.  
 
 - Jeżeli po 1 stycznia 2015 r.  gabinet Twojego lekarza rodzinnego będzie zamknięty, możesz skorzystać z innych przychodni dostępnych w pobliżu miejsca zamieszkania.  Adresy poradni POZ, które po pierwszym stycznia będą przyjmować pacjentów dostępne są na stronach OW.  Ponadto  w szpitalach czynne będą także dodatkowe punkty (Izby Przyjęć, SOR -y) oraz  punkty nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej, które udzielą pomocy w ramach umowy z NFZ.  Adresy oraz numery telefonów  SOR-ów, Izb Przyjęć oraz punktów Nocnej i świątecznej Opieki Zdrowotnej, w których pacjenci uzyskają pomoc w zastępstwie lekarza rodzinnego są dostępne na stronach Oddziałów Wojewódzkich – informuje NFZ.

 



Źródło: niezalezna.pl,Gazeta Polska Codziennie,nfz.gov.pl,mz.gov.pl

Wojciech Kamiński