Mimo zawieszenia broni na Ukrainie trwają walki. Wczoraj siły ukraińskie odparły szturm Rosjan na lotnisko w Doniecku. Pozorne zawieszenie walk jest wykorzystywane przez Rosję do nacisku na UE w celu złagodzenia sankcji, które coraz bardziej doskwierają gospodarce Federacji Rosyjskiej. W przyszłym tygodniu Komisja Europejska zdecyduje, czy je złagodzić wobec Moskwy.
Największy rosyjski dziennik „Kommiersant” twierdzi, że Unia Europejska w najbliższych dniach zniesie sankcje, które nałożyła na Rosję. Według dziennika, sankcje nałożone na Federację Rosyjską
mogą zostać zniesione już za tydzień. Gazeta, powołując się na źródło w unijnych instytucjach, twierdziła, że decyzja zapadnie 30 września, na szczeblu Komitetu Stałych Przedstawicieli krajów UE w Brukseli.
Potwierdziła to dziś przedstawicielka Komisji Europejskiej Maja Kocijancic. W przyszłym tygodniu ambasadorowie państw Unii Europejskiej ocenią czy sytuacja na Ukrainie pozwala złagodzić sankcję nałożone przeciwko Rosji - powiedziała rzeczniczka KE.
Zniesienie sankcji miałoby być reakcją na
rzekome realizowanie przez Rosję "planu pokojowego" na wschodzie Ukrainy. Jeszcze tydzień temu Rosjanie ostrzelali z artylerii przedmieścia Doniecka. W wyniku ostrzału zginęły trzy cywilne osoby w Doniecku.
W miniony piątek Komisja Europejska
zawiesiła rozmowy z Gazpromem w sprawie polityki energetycznej. Oficjalnym powodem zawieszenia rozmów z Rosjanami jest sytuacja na Ukrainie – poinformował portal
kresy24.pl.
Sam „Kommiersant” przypomina też, że niespełna dwa tygodnie temu – 12 września –
UE wprowadziła nowy zestaw środków ograniczających wobec Rosji.
Źródło: niezalezna.pl,kresy24.pl,ng.ru,kommersant.ru
plk