Aleksiej Spiridonow najwyraźniej nie może się otrząsnąć po porażce swojej drużyny z reprezentacją Polski. Rosyjski siatkarz frustrację wyładowuje w najlepiej znany mu sposób – skandalicznie i po chamsku.
„
Ogromne podziękowania dla wszystkich naszych fanów za gorące wsparcie” – napisał na Twitterze rosyjski siatkarz po sobotnim zwycięstwie Rosji z Iranem. I dodała: „
A pszekom gwizdek w zęby” – dopisał.
„Pszeki” to szydercze określenie Polaków, popularne wśród Rosjan. Odnosi się do naszego „syczącego” języka i trudnego do wymówienia połączenia głosek „p” i „sz”.
Do swojego twitta Spiridonow dołączył zdjęcie kobiety z komentarzem, że „
jabłka są wzdymające”. To rzecz jasna nawiązanie do rosyjskiego embarga na polskie owoce.
To nie pierwszy taki „wyskok” Spiridonowa.
W czwartek siatkarska reprezentacja Rosji przegrała mecz z Polakami 2:3. Emocje były gorące przed spotkaniem i w jego trakcie. Okazało się, że również tuż po nim. Jak zwykle w wyjątkowo skandaliczny sposób zachował się
Aleksiej Spiridonow, który opluł jednego z polskich kibiców.
Z kolei w trakcie meczu Rosja-Niemcy
Aleksiej Spiridonow wykonał obraźliwy gest, niespotykany dotąd podczas meczów siatkówki. Rosjanin po udanym bloku zamanifestował swoją radość układając ręce w charakterystyczny sposób, jakby trzymał karabin, po czym wykonał gest „rozstrzelania” polskiej publiczności.
Jeszcze wcześniej
rosyjski siatkarz winą za losowanie grup III fazy Mistrzostw Świata obarczył... Polaków. „Ta sytuacja to wstyd dla pszeków” – napisał na Twitterze rosyjski siatkarz, dodając, że sytuacja w grupie jest „ch…wa”.
Źródło: twitter.com,tvn24.pl,niezalezna.pl
plk