Sławomir Nowak zdecydował o odejściu z Platformy Obywatelskiej i zrezygnował już z członkostwa w partii Donalda Tuska. Tymczasem prokurator generalny Andrzej Seremet poinformował, że powoływanie się na wpływy podczas rozmowy Nowaka z Parafianowiczem jest już przedmiotem zainteresowania prokuratury.
- Zakładanie podsłuchów w polskim prawie jest nielegalne. Warunkiem do wszczęcia postępowania w tej sprawie jest jednak złożenie wniosku przez osobę pokrzywdzoną. Takiego wniosku w sposób formalny nie otrzymaliśmy. Jeśli taki wniosek będzie, prokuratura będzie zabiegać o wyjaśnieni tej sprawy – tłumaczył na konferencji prasowej prokurator generalny Andrzej Seremet.
Ponadto Andrzej Seremet poinformował, że
z treści rozmów i wypowiedzi pomiędzy Sławomirem Nowakiem i Andrzejem Parafianowiczem wynika najprawdopodobniej odpowiedzialność karna.
- Parafianowicz twierdził, że podjął jakieś jakieś działania zmierzające do zablokowania postępowania karno-skarbowego i powoływał się na wpływy. Z jego wypowiedzi wynika możliwa odpowiedzialność karna – tłumaczył Andrzej Seremet.
Prokurator generalny poinformował, że
w ramach postępowania w sprawie nagrań z rozmowy Nowak-Parafianowicz prokuratura zwróci się o przekazanie taśm, w celu dokonania ich gruntownej analizy.
- Po przejrzeniu nagrań mogą się pojawić nowe wątki, które mogą się przełożyć na wszczęcie postępowania w innym zakresie – zastrzegł Seremet.
Źródło: niezalezna.pl,natemat.pl,TVN24
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
rz