Wolność dana nam jest jak resztki dla psa, czyli przypadek ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!

Trzaskowski "upatruje szansy" w energetyce wiatrowej. Kilka godzin wcześniej rząd przyjął ustawę wiatrakową

Inwestycje w zieloną energię to nie jest ideologia. To jest działanie w naszym wspólnym interesie - przekonywał w piątek w Szczecinie kandydat na prezydenta Rafał Trzaskowski, co zbiegło się z przyjęciem przez rząd projektu ustawy wiatrakowej. Podczas przemówienia zabrakło jednak jasnej deklaracji co do realizacji polskiego atomu.

Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski
Fot. Tomasz Jędrzejowski - kolaż własny

Rafał Trzaskowski wziął udział w piątek w Forum Ekologicznym, które odbyło się Teatrze Polskim w Szczecinie. Spotkanie poświęcone m.in. polityce klimatycznej, odnawialnym źródłom energii i edukacji ekologicznej przyszłych pokoleń zorganizował partyjny kolega Trzaskowskiego, marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.

Kandydat na prezydenta wskazywał na konieczność transformacji energetycznej, by redukować ceny energii, zaś - konkretnie dla Pomorza Zachodniego - szczególnej szansy upatrywał w energetyce wiatrowej.

"Wiatr i słońce dają na po prostu niezależność i trzeba o tym pamiętać" - przekonywał prezydent Warszawy. Słowem jednak nie wspomniał o rozwoju atomu w Polsce.

Po wydarzeniu, Trzaskowski na X opublikował wpis poświęcony „zielonej energii”. W komentarzach próżno doszukiwać się entuzjazmu:

„Kto konkretnie zarobi na tym interesie? Bo polskie firmy raczej wiatraków nie produkują, a taki wiatraku to dziesiątki ton stali i betonu, a nie dwa kijki na krzyż połączone sznurkiem” – pyta mec. Bartosz Lewandowski.

W tym problem, że („zielona energia” - przyp. red.) nie jest tańsza (jeśli zlikwidujemy podatki ETS. Jest także niestabilna i są problemy z jej dystrybucją” – prostuje internauta.

ATOM! nie wiatr!”, „buduj elektrownię atomową” – nawołują inni do rozpoczętej inwestycji w pomorskim Choczewie.

Jeszcze inni się wyzłośliwiają: „Ekoterror”, „Für Deutschland”, „Niemcy klaszczą”.

Nawrocki: Rząd po cichu przepchnął przepisy...

Po doniesieniach, że rząd w trybie obiegowym przyjął projekt nowelizacji ustawy wiatrakowej, zgodnie z ktorą minimalna odległość wiatraków od zabudowań ma wynieść 500 metrów, zareagował główny kontrkandydat Trzaskowskiego w wyborczym wyścigu, Karol Nawrocki.

„Rząd po cichu przepchnął przepisy umożliwiające stawianie wiatraków zaledwie 500 metrów od naszych osiedli. Wbrew protestom Polaków, a po myśli obcych koncernów. Zatrzymajmy to!”

- apeluje w krótkim nagraniu na X.

 



Źródło: niezalezna.pl

#wybory 2025

Aleksander Mimier