Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Koalicja 13 XII nie uzna wyniku wyborów, jeśli nie będą po jej myśli? Szefowa KRS: Niewyobrażalne

- Nieuznawanie orzeczeń SN stanowi ogromne zagrożenie dla normalnej procedury demokratycznej, co jest dla mnie niewyobrażalne. Ja przeczytałam uchwałę Rady Ministrów z dzisiaj i byłam przerażona. To posuwa się coraz dalej, my to akceptujemy, nie wszczynamy alarmu, że dzieje się coś złego. Ludzie się do tego przyzwyczajają, że to jest coś normalnego, a to nie jest normalne - powiedziała na antenie TV Republika Dagmara Pawełczyk-Woicka, przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa.

Dagmara Pawełczyk-Woicka
Dagmara Pawełczyk-Woicka
am - niezalezna.pl

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział, że zaproponuje, by w najbliższych wyborach prezydenckich ważność wyboru prezydenta zgodnie z Konstytucją stwierdził cały skład Sądu Najwyższego, a nie izba, która zgodnie z ustawą o SN jest do tego powołana. 

Słowa Hołowni skomentowała w programie "Gość Dzisiaj" na antenie TV Republika Dagmara Pawełczyk-Woicka, przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa. 

- Konstytucja posługuje się terminem „Sądu Najwyższego” nie precyzując, jak ma być ukształtowany skład tego sądu, ale jest ustawa o Sądzie Najwyższym. Ona mówi, która izba jest właściwa w tej konkretnej sprawie. Nie cały Sąd Najwyższy. Marszałek nie może sobie dowolnie fantazjować na temat tego, jaka część SN będzie się wypowiadać na temat ważności wyborów. Ponadto mamy nieustający kryzys w Sądzie Najwyższym. Tzw. starzy sędziowie nie chcą orzekać we wspólnych składach z nowymi, chociaż są od tego wyjątki. Są sędziowie tzw. starzy, którzy orzekają z nowymi sędziami, więc pomysł pana marszałka niestety jest niezgodny z ustawą. Należałoby zmienić ustawę

– powiedziała.

Dodała, że "w aktualnym stanie faktycznym, bo nie prawnym, mogłoby dojść do obstrukcji. A to jest bardzo niebezpieczne i należy tego unikać - obstrukcja groziłaby tym, że nie byłoby zaprzysiężonego prezydenta". Przypomniała, że "jest wymagane stwierdzenie ważności wyborów, zanim dojdzie do zaprzysiężenia". 

- Nieuznawanie orzeczeń SN stanowi ogromne zagrożenie dla normalnej procedury demokratycznej, co jest dla mnie niewyobrażalne. Ja przeczytałam uchwałę Rady Ministrów z dzisiaj i byłam przerażona. To posuwa się coraz dalej, my to akceptujemy, nie wszczynamy alarmu, że dzieje się coś złego. Ludzie się do tego przyzwyczajają, że to jest coś normalnego, a to nie jest normalne. W poprzedniej uchwale Sejmu była mowa o tym, że rząd nie będzie publikował orzeczeń TK, gdzie w składzie są tzw. dublerzy. Oczywiście żadnych dublerów nie ma i nie było

– podkreśliła.

Dodała, że sędziowie KRS "od początku twierdzili, że kwestionowanie statusu sędziów, mówienie o sędziach nielegalnych, jest niedopuszczalne i wywoła chaos w państwie, że to jest bardzo ważna część państwa władza sądownicza i nie można absolutnie tego bagatelizować".

- To nie są pojedyncze wybryki niektórych sędziów, tylko jest to kula napędzająca się. Mam ogromne pretensje, również do dziennikarzy, którzy przedstawiali tych sędziów jako bohaterów. Mam ogromne pretensje do świata prawniczego. Uważam, że poprzedni rząd dopuścił się pewnych zaniechań w tej dziedzinie bagatelizując ten problem. Nie wiemy, w jakim kierunku to podąży i jest to bardzo niebezpieczne

– dodała.

 

 



Źródło: Telewizja Republika, niezalezna.pl

#bezprawie Tuska #KRS #Dagmara Pawełczyk-Woicka

mm