Prezydent Joe Biden w końcu dał Ukrainie zielone światło na użycie systemu rakiet dalekiego zasięgu ATACMS. Biały Dom przeznaczył w ostatnich dniach prawie 300 mln dol. na pomoc dla Ukrainy. Prezydent elekt Donald Trump wielokrotnie wyrażał zamiar szybkiego zakończenia wojny.
Najbliższe miesiące pokażą, czy zakończenie konfliktu i na jakich warunkach jest w ogóle możliwe. Nie łudźmy się: najważniejsze decyzje z punktu widzenia bezpieczeństwa naszego regionu zapadną w Moskwie, Kijowie i Waszyngtonie. Być może w Pekinie. Prawdopodobnie głos Berlina i Paryża nie będzie wiążący dla Trumpa, ale na pewno musi liczyć się z tym Warszawa. Obecnego rządu Polski nikt w Waszyngtonie nie będzie słuchał. Polska, która udzieliła Ukrainie ogromnej pomocy, została odstawiona na bok. Jedyna nadzieja w prezydencie Andrzeju Dudzie.