Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Kolejna wpadka rządu z gazoportem

Istniejąca sieć gazowa nie pozwala w efektywny sposób rozprowadzić po Polsce odbieranego w świnoujskim terminalu gazu – odkrył nagle rząd.

Mateusz War. / Wikimedia Commons / CC-BY-SA-3.0,2.5,2.0,1.0
Mateusz War. / Wikimedia Commons / CC-BY-SA-3.0,2.5,2.0,1.0
Istniejąca sieć gazowa nie pozwala w efektywny sposób rozprowadzić po Polsce odbieranego w świnoujskim terminalu gazu – odkrył nagle rząd. Aby zlikwidować „wąskie gardła” w systemie przesyłowym, chce w pilnym trybie znowelizować specustawę z 2009 r. Czasu jest mało, bo opóźniona już o wiele miesięcy budowa gazoportu ma być ukończona do końca roku - pisze "Gazeta Polska Codziennie".

Specustawa, na podstawie której powstaje terminal skroplonego gazu LNG, obowiązuje od pięciu lat, a inwestycja realizowana jest od trzech. Jak pisze "Gazeta Polska Codziennie" - przez te wszystkie lata rząd Donalda Tuska nie zadbał, żeby przywożony z Kataru i składowany w Świnoujściu gaz można było sprawnie rozprowadzić po kraju. Zabiega teraz o uproszczenie procedur, które pozwolą w przyśpieszonym tempie budować potrzebne gazociągi. Bez tego świnoujska inwestycja nie będzie mogła spełniać swojej roli, czyli zagwarantować Polsce gazowego bezpieczeństwa.

Sejmowa komisja gospodarki wysłała właśnie rządowy projekt nowelizacji specustawy do specjalnej podkomisji. Rozszerza on listę inwestycji objętych uproszczeniem procedur. Chodzi o gazociągi o łącznej długości 3,4 tys. km, m.in. o kilkanaście linii krajowych i o nowe połączenia z Litwą i Słowacją, a także o rozbudowę istniejącego konektora z Czechami. Projekt wprowadza m.in. natychmiastową wykonalność decyzji administracyjnych, skraca terminy ich skarżenia, rozpatrywania odwołań i wydawania pozwoleń na budowę, a także zwalnia z konieczności wprowadzania gazociągów do planów zagospodarowania przestrzennego - czytamy w "Gazecie Polskiej Codziennie".

Więcej w "Gazecie Polskiej Codziennie".

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Marek Michałowski