213 dni - tyle upłynęło od zatrzymania ks. Michała Olszewskiego oraz byłych urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości. W czwartek sąd zdecydował, że mogą oni opuścić areszt tymczasowy za kaucją. Możliwe, że na wolność wyjdą już dzisiaj.
Sąd Apelacyjny w Warszawie zdecydował w czwartek ws. tymczasowego aresztowania księdza Michała Olszewskiego i dwóch urzędniczek związanych z resortem sprawiedliwości. Mają oni zostać zwolnieni z aresztu, jeżeli wpłacą poręczenie majątkowe.
Każdy z przetrzymywanych w areszcie musi wpłacić do 15 listopada 350 tysięcy złotych. Wpłatę kaucji za urzędniczki MS zadeklarował dyrektor programowy TV Republika, Michał Rachoń. Kaucję za ks. Olszewskiego mają wpłacić współbracia Sercanie. Deklaracje wpłat poręczenia za duchownego padły także ze strony polityków.
Kaucję za x. Michała wpłacą jego współbracia zakonni @sercanie_scj
— Krzysztof A Wąsowski (@KaW1944) October 25, 2024
Obrona wyraża wdzięczność wielu osobom (https://t.co/CHBGUbv77Q. @MorawieckiM @DanielObajtek) za hojne deklaracje wpłaty kaucji... ⬇️ https://t.co/Jo06vwEMUo
W imieniu obrońców Pani URSZULI dziękuję również za niezwykłą hojność Panu Redaktorowi @michalrachon i deklarację wpłaty kaucji za moją Mandantkę @jaksiebronic
— Krzysztof A Wąsowski (@KaW1944) October 25, 2024
Dziś mija 213 dni od zatrzymania księdza i urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości.
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz prokuratura przeszukały dziś rano 25 lokalizacji i zatrzymały cztery osoby w związku dotacjami z Funduszu Sprawiedliwości - przekazał 26 marca 2024 r. rzecznik nielegalnej Prokuratury Krajowej, Przemysław Nowak. Wśród zatrzymanych miało być troje urzędników MS oraz "jeden z beneficjentów".
28 marca Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa zdecydował o trzymiesięcznym areszcie tymczasowym dla ks. Michała O., Karoliny K. oraz Urszuli D.
- W uzasadnieniu sąd wskazał, że za zastosowaniem środka przemawiają trzy powody: obawa matactwa procesowego, ucieczki i surowa kara, jaka ma grozić podejrzanym. (…) postanowienia wynika, że maksymalna kara to 10 lat pozbawienia wolności przy kwalifikacji prawnej wskazanej przez prokuratora, czyli przekroczeniu uprawnień przez funkcjonariusza publicznego, przestępstwie przeciwko wiarygodności dokumentów i wyrządzeniu szkody znacznych rozmiarów - przekazał wówczas wiceprezes sądu ds. karnych, Grzegorz Krysztofiuk.
Areszt dla duchownego i urzędniczek był w kolejnych miesiącach przedłużany, a zarzuty zmieniane i rozszerzane.
Od pierwszych dni środowiska opozycji aktywnie protestowały i włączały się w akcję solidarności z aresztowanymi.
Poręczenie majątkowe jest środkiem stosowanym wobec oskarżonego lub podejrzanego w sprawach regulowanych przez kodeks karny. Kaucja pozwala takiej osobie na opuszczenie aresztu i odpowiadanie przed sądem z „wolnej stopy”. Jednocześnie ma być ona gwarantem niezakłóconego przebiegu postępowania karnego. Pod groźbą utraty wpłaconej sumy oskarżony lub podejrzany powinien stawiać się na wszystkie rozprawy i przesłuchania. Poręczenie majątkowe ma też za zadanie zniechęcić oskarżonego lub podejrzanego do ucieczki bądź ukrywania się i zapobiec popełnieniu przez niego kolejnego przestępstwa
- wyjaśnia adwokat Maciej Płacheta.
Po złożeniu poręczenia majątkowego, tymczasowo aresztowany w trybie niezwłocznym powinien opuścić areszt.