Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

GPC: NBP się nie zatrzymuje. Gromadzimy ogromne zapasy złota

Banki centralne kupują złoto na potęgę, ustanawiając kolejne rekordy pod tym względem. Wśród liderów znajdziemy Indie, Turcję i Chiny. Najwięcej kruszca zakupił jednak w ostatnim kwartale Narodowy Bank Polski, a w 2023 r. byliśmy na drugim miejscu na świecie pod tym względem. Dzięki coraz większym zasobom złoty staje się bardziej stabilny, a Polska bardziej wiarygodna dla inwestorów.

NBP bije rekordy w skupie złota
NBP bije rekordy w skupie złota
pixabay.com - @PublicDomainPictures

Zakupy złota przez banki centralne, pomimo umiarkowanego spowolnienia w drugim kwartale 2024 r., były w całym pierwszym półroczu 2024 r. największe w historii. Na całym świecie banki centralne nabyły netto 483 tony złota w ciągu pierwszych sześciu miesięcy roku, o 5 proc. powyżej rekordu 460 ton z I połowy 2023 r. W drugim kwartale popyt na złoto banków centralnych wyniósł 183 tony. To wzrost o 6 proc. rok do roku, ale o około 39 proc. niższy niż tempo zakupów w I kwartale. Biorąc pod uwagę, że ceny złota w większości walut są na rekordowym poziomie lub w jego pobliżu, nie zaskakuje to, że zakupy przez banki centralne spowolniły w drugim kwartale. Według ekspertów spowolnienie jest chwilowe, bo złoto pozostaje wciąż bardzo poszukiwanym surowcem.

Złoto celem zakupów największych gospodarek świata

przesłankach politycznych, jak i ekonomicznych. Inwestowanie w złoto ma sens, biorąc pod uwagę zwiększoną zmienność na rynku walutowym, podwyższone stopy procentowe w USA i to, że banki centralne w każdej gospodarce chcą dywersyfikować aktywa, w których lokują swoje rezerwy.

Największym nabywcą złota w 2023 r. były Chiny, ale w tym roku nieco wyhamowały swoje zakupy. Ludowy Bank Chin nie poinformował o żadnym zwiększeniu swoich rezerw złota w maju ani czerwcu, a oficjalnie dodał tylko 2 tony w kwietniu. Przed pauzą w maju Chiny zwiększały jednak swoje zasoby złota przez 18 miesięcy z rzędu.

Wielu analityków uważa, że Chińczycy wstrzymali się z oficjalnym dodawaniem złota do swoich rezerw, starając się obniżyć jego ceny. Istnieją również spekulacje, że Państwo Środka dodaje znaczną ilość złota do swoich rezerw poza księgami.
Zgodnie z oficjalnymi statystykami Chińczycy oddali pałeczkę lidera Turcji, która w pierwszej połowie tego roku dodała 45 ton do swojego zasobu złota. Większość zakupów miała miejsce w I kwartale, a tempo spowolniło do 15 ton w drugim kwartale. Turecki bank centralny kupuje złoto od 12 miesięcy z rzędu po upłynnieniu 160 ton złota wiosną 2023 r.

Indie są drugim co do wielkości nabywcą złota w pierwszej połowie roku. Royal Bank of India w tym roku co miesiąc dodaje złoto do swoich rezerw w łącznej ilości 37 ton. W 2022 r. indyjski bank centralny dodał do swojego skarbca 33 tony złota, a w zeszłym roku –16 ton. Bank Rezerw Indii kupuje złoto od 2017 r. W tym okresie RBI zwiększył swoje zasoby złota o ponad 260 ton. Indie niedawno przetransportowały 100 ton swojego złota z Wielkiej Brytanii z powrotem do Indii.
Największe rezerwy złota na świecie, wynoszące ponad 8000 ton, posiadają Stany Zjednoczone. Duże rezerwy złota utrzymują również Niemcy, Włochy i Francja. 

Polska liderem

Jednak to Polska była największym nabywcą złota w drugim kwartale tego roku, zwiększając swoje zasoby o 19 ton. Nasz kraj posiada obecnie już prawie 15 proc. swoich rezerw w złocie. Niedawno na konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński powtórzył swój plan zwiększenia udziału złota w całkowitych rezerwach do 20 proc. Warto przypomnieć, że Polska była drugim co do wielkości nabywcą złota w 2023 r. NBP kupił w ubiegłym roku 130 ton złota, zwiększając swoje zasoby o 57 proc., do 359 ton. 

Wcześniej, w 2021 r., Glapiński ogłosił plan powiększenia krajowych rezerw złota o 100 ton. Bank centralny osiągnął ten cel we wrześniu 2023 r. i kontynuował zakupy. Ogłaszając plan zwiększenia rezerw złota, Glapiński podkreślał, że posiadanie złota jest kwestią bezpieczeństwa finansowego i stabilności. – Złoto zachowa swoją wartość nawet wtedy, gdy ktoś odetnie zasilanie globalnego systemu finansowego, niszcząc tradycyjne aktywa oparte na elektronicznej ewidencji księgowej. Oczywiście nie zakładamy, że tak się stanie. Ale jak to się mówi – przezorny jest zawsze ubezpieczony – mówił Glapiński. – A bank centralny musi być przygotowany nawet na najbardziej niekorzystne okoliczności. Dlatego też widzimy szczególne miejsce dla złota w naszym procesie zarządzania walutami – dodał szef NBP.

Wysoki popyt na złoto utrzyma się przez następne lata

Pomimo umiarkowanego spadku popytu na złoto ze strony banków centralnych w II kwartale, nic nie wskazuje na to, aby miał on negatywnie wpłynąć na żółty metal. Według najnowszego badania Światowej Rady Złota (World Gold Council) 29 proc. banków centralnych planuje dodać więcej złota do swoich rezerw w ciągu najbliższych 12 miesięcy. WGC stwierdziło, że jest to najwyższy poziom od czasu rozpoczęcia badania w 2018 r. Tylko 3 proc. stwierdziło, że ma plany zmniejszenia rezerw złota.

Na początku tego roku Światowa Rada Złota stwierdziła, że kontynuacja zakupów złota wspiera jej oczekiwania, iż „rok 2024 będzie kolejnym solidnym rokiem popytu na złoto ze strony banków centralnych”. – W ub.r. banki centralne kładły duży nacisk na wartość złota w reagowaniu na kryzys, atrybuty dywersyfikacji i referencje przechowywania wartości. Kilka miesięcy po rozpoczęciu 2024 r. świat wydaje się nie mniej niepewny, co oznacza, że powody posiadania złota są tak samo istotne jak zawsze – stwierdzono.

Według Światowej Rady Złota zakupy złota netto przez banki centralne wyniosły w 2023 r. 1037 ton. Był to drugi rok z rzędu, w którym banki centralne dodały ponad 1000 ton do swoich całkowitych rezerw.

Skup złota przez bank centralny w 2023 r. opierał się na poprzednim rekordowym roku. Całkowity skup złota przez bank centralny w 2022 r. wyniósł 1136 ton. Był to najwyższy poziom zakupów netto odnotowany od 1950 r., w tym od czasu zawieszenia wymienialności dolara na złoto przez prezydenta Richarda Nixona w 1971 r.

Analitycy ANZ Bank powiedzieli niedawno, że spodziewają się, iż skup złota przez banki centralne pozostanie wysoki przez co najmniej następnych sześć lat. Według ekspertów „zmniejszone zaufanie do amerykańskich aktywów o stałym dochodzie i wzrost wartości walut nierezerwowych to inne czynniki, które mogą wspierać zakupy złota przez banki centralne”.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

#NBP #Bank centralny #złoto

Paweł Woźniak