Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Jolanta Hajdasz: Zmniejszenie budżetu Biełsatu to decyzja skandaliczna, niezrozumiała i nieakceptowalna

Dyrektor TV Biełsat, Agnieszka Romaszewska-Guzy, napisała na Facebooku o tegorocznym budżecie telewizji Biełsat wynoszącym 40 mln złotych. Tym samym finansowanie dla Biełsatu zostało niemal o połowę zmniejszone w porównaniu do ubiegłorocznego. - Nie mam wątpliwości, że telewizja Biełsat odgrywa tam dziś taką rolę, jaką w czasach PRL-u i zimnej wojny odgrywało w naszej części Europy Radio Wolna Europa. Dlatego decyzja o tak drastycznym zmniejszeniu budżetu dla Biełsatu jest skandaliczna, niezrozumiała i nieakceptowalna. Dzisiaj informacja jest bronią porównywalną z bronią konwencjonalną. Wierzę, że ktoś w MSZ się opamięta i przestanie podejmować takie niedobre decyzje, które ze względu na swoje konsekwencje są niebezpieczne także dla nas wszystkich - mówi dr Jolanta Hajdasz, wiceprezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych
Ministerstwo Spraw Zagranicznych
Fot Tomasz jedrzejowski - i/ Gazeta Polska

Telewizja Biełsat jest jednym z największych i niezależnych mediów liczących się w regionie Europy Wschodniej. Amerykanie finansują rozgłośnie Radio Wolna Europa/Radio Swoboda, która prowadzi 24-godzinny kanał telewizyjny Current Time. Do innych ważnych liczących się mediów skierowanych na Europę Wschodnią należą Deutsche Welle, niezależna rosyjska stacja telewizyjna Dożd´, a także portal Meduza.

Kanał - należący do TVP i współfinansowany przez MSZ - nadaje od 2007 roku z wolnym przekazem na Białoruś a od pewnego czasu również na Rosję oraz Ukrainę. Obecnie w ramach Biełsatu działają m.in. redakcja newsów TV (białoruskojęzyczna), redakcja newsów TV (rosyjskojęzyczna), redakcja programowa (filmy, reportaże, cykliczne programy publicystyczne i edukacyjne - głównie po białorusku w mniejszym stopniu po rosyjsku, oraz satyra, także po rosyjsku). W ramach Biełsat działa również portal informacyjny po białorusku oraz vottak po rosyjsku.

- Każdy, kto choć trochę interesuje się tym tematem, wie jak wielki jest wkład telewizji Biełsat w walkę o wolność słowa, przestrzeganie prawa i wolność na Białorusi. Nie rozumiem, jak polskie państwo może żałować na to tych niewielkich przecież sum, bo to są niewielkie wydatki w obliczu budżetu wydawanego na wojsko, czy zakup broni. Biełsat to bardzo dobre narzędzie walki w wojnie informacyjnej,  a pokazały to wszystkie wyniki i zasięgi tej telewizji już po wybuchu wojny na Ukrainie. Te wskaźniki oglądalności i klikalności Biełsatu poszybowały wtedy w górę,  a sam Biełsat stał się jednym z najważniejszy dostarczycieli rosyjskojęzycznego, białoruskojęzycznego i ukraińskiego kontentu dla wszystkich ludzi, którzy tam na wschodzie są pozbawieni  wolnej informacji. W naszych czasach to ogromnie ważna sprawa

– mówi dr Jolanta Hajdasz, wiceprezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

W ubiegłym tygodniu dyrektor TV Biełsat. Agnieszka Romaszewska-Guzy napisała na Facebooku o mocno okrojonym tegorocznym budżecie telewizji Biełsat wynoszącym 40 mln złotych. Tym samym finansowanie dla Biełsatu zostało niemal o połowę zmniejszone w porównaniu do ubiegłorocznego.

Jak zauważyła Agnieszka Romaszewska-Guzy, w związku z pytaniami: żadna instytucja, a już z pewnością ta, która bardzo wydajnie gospodaruje pieniędzmi, nie przeżyje cięcia budżetu o prawie 50 procent. Biełsat jest w większości na utrzymaniu MSZ. Zeszłoroczny budżet Biełsatu to 74 mln (w tym 63 mln z MSZ, a 11 z TVP). W roku 2024 to 40 mln. z MSZ, a TVP nie da nic, bo nie ma.

- Decyzja o tak znaczącym ograniczeniu środków dla TV Biełsat jest dla mnie nieakceptowalna i niezrozumiała. Myślę, że jako środowisko rozpoczniemy protesty, stojąc w obronie dyrektor Agnieszki Romaszewskiej, która stworzyła i prowadzi z takim oddaniem i sukcesem ten kanał, a także w obronie całej telewizji i całego zespołu jego współpracowników, tych osób, których imion i nazwisk często w ogóle nie znamy ze względu na grożące im za współpracę z Biełsatem represje ze strony reżimu Łukaszenki. Dziennikarze i wszyscy współpracujący z nimi pracownicy techniczni, jak operatorzy, czy montażyści Biełsatu, nie mogą funkcjonować tak, jak przyzwyczailiśmy się w tradycyjnych mediach, gdzie ludzie podają swoje imiona i nazwiska, lecz muszą pracować w ukryciu, anonimowo

– mówi dr Jolanta Hajdasz, wiceprezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Biełsat #dr Jolanta Hajdasz #media #Europa Wschodnia #wolność mediów #Agnieszka Romaszewska-Guzy #Telewizja Biełsat #MSZ #Rosja

Paweł Kryszczak