Jak ustaliła „Gazeta Polska”, sąd nie zarejestrował do zeszłego poniedziałku partii Jarosława Gowina z powodu błędów w jej wniosku. Zdobyliśmy dokument, który dowodzi, że mimo to skarbnik tej partii Wojciech Mojzesowicz wzywa jej członków do opłacania składek. Na czyje konto? Prywatnej fundacji założonej przez ludzi Gowina.
‒ To takie „przesłowienie”. Jak zwał, tak zwał – zareagował Mojzesowicz, gdy odczytaliśmy mu fragment podpisanego przez niego pisma, w którym wzywa do wpłacania partyjnych składek, a nie dowolnych datków sympatyków na konto Fundacji „Lepsza Polska”.
‒ To naruszenie ustawy o partiach politycznych. Nie można zbierać składek, dopóki partia nie uzyska wpisu do ewidencji ‒ nie ma wątpliwości doc. Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego. Jego zdaniem osoby wpłacające składki powinny natychmiast tego zaniechać, a fundacja przerwać zbiórkę.
Podobnie ujawniony przez nas dokument ocenia adwokat Zbigniew Krüger z kancelarii Krüger & Partnerzy: ‒ Jeżeli miałaby zostać podjęta próba finansowania struktur powstającej partii poprzez fundację, byłoby to niezgodne z prawem, zarówno z ustawą o partiach politycznych, jak i z ustawą o fundacjach.
Sąd poucza partię byłego ministra sprawiedliwości
Polska Razem złożyła wniosek o wpisanie do ewidencji partii politycznych 9 grudnia 2013 r. w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Jednak, jak ustaliliśmy, sąd uznał, że pismo złożone przez byłego ministra sprawiedliwości ma poważne braki. Grzegorz Kądzielawski, sekretarz Polski Razem, przyznał w rozmowie z „Gazetą Polską”, że sąd nakazał jego ugrupowaniu poprawić wniosek. –
Chodziło o doprecyzowanie kilku zapisów statutowych – stwierdził.
Partia, która nie została wpisana do rejestru (stan na poniedziałek, 20 stycznia), nie może zbierać składek. Liderzy Polski Razem zdają sobie z tego sprawę. Na swej stronie internetowej piszą bowiem:
„Niestety do momentu formalnej rejestracji partii przez sąd nie możemy przyjmować żadnych darowizn”. Tym, którzy chcą finansowo wspierać ich środowisko już teraz, podpowiadają, jak – legalnie – obejść tę niedogodność: „Istnieje możliwość wsparcia finansowego Fundacji Lepsza Polska, która jest m.in. organizatorem akcji Godzina dla Polski” (w jej ramach Gowin objeżdżał kraj).
Wpłata powinna posiadać dopisek „na cele statutowe”, wśród których fundacja wymienia „wspieranie rozwoju społeczeństwa obywatelskiego” czy „promocję gospodarki rynkowej”.
Kasjer Gowina: płaćcie składki
Tymczasem, jak ustaliła „Gazeta Polska”, zupełnie inne dyspozycje partia Gowina przekazuje swym strukturom po cichu. Wojciech Mojzesowicz, przedstawiający się w piśmie wystosowanym 7 stycznia 2014 r. jako „skarbnik Polski Razem”, napisał do jej działaczy: „Prowadzimy intensywne prace organizacyjne i programowe. W kolejnych miastach wojewódzkich powstają nasze biura, przygotowujemy się do kampanii europejskiej. Zgodnie z naszymi ustaleniami na spotkaniu Prezydium Zarządu Polski Razem zobowiązaliśmy się do miesięcznych składek w wysokości 500 złotych na okręg wyborczy. Uprzejmie proszę o zmobilizowanie członków i wpłacanie składek na konto obsługującej nas do czasu rejestracji partii Fundacji »Lepsza Polska« (…). Najbliższe wpłaty powinny być oznaczone: wpłata na cele statutowe grudzień‒styczeń, województwo (nazwa województwa). Kolejne wpłaty oznaczamy kolejnymi miesiącami. Najbliższa wpłata powinna wynosić 1000 zł – ponieważ jest łączna za dwa miesiące – grudzień i styczeń”.
W piśmie mowa jest więc o „składkach” (a nie wpłatach sympatyków), „partii”, „zmobilizowaniu członków”, „biurach”, „Prezydium Zarządu” itp.
Mojzesowicz potwierdził w rozmowie z nami autentyczność cytowanego pisma. Pytany o użycie słowa „składki” odpowiedział: ‒
To są składki na stowarzyszenie. Jak zarejestrujemy partię, to będą składki na partię.
– A jakie państwo założyli stowarzyszenie? – zapytaliśmy. –
Jest podany numer konta – odpowiedział nam skarbnik. –
Ale to jest konto fundacji – stwierdziliśmy. –
No tak, fundacji… ‒ przyznał Mojzesowicz, wycofując się z określenia „stowarzyszenie”.
Rzecz w tym, że fundacja może zgodnie z ustawą zbierać tylko pieniądze na cele określone w swoim statucie, a nie cudze składki. Dr Tomasz Strzałkowski z Uniwersytetu Wrocławskiego, autor książki „Systemy wyborcze w polskim prawie konstytucyjnym”, nie ma wątpliwości:
‒ To próba obejścia przepisów ustawy o partiach.
Tomasz Kwiatek, prezes stowarzyszenie Stop Korupcji, zapowiada:
‒ Zamierzamy przyjrzeć się finansowaniu Polski Razem.
Fundacja, czyli młodzi współpracownicy Gowina
Kto zasiada w zarządzie Fundacji „Lepsza Polska”? Znajomi Jarosława Gowina. Według KRS w jej zarządzie zasiadają prezes Jadwiga Emilewicz, wiceprezes Krzysztof Mazur i członek Zarządu Wojciech Przybylski. Prezes Emilewicz to doktorantka w Wyższej Szkole Europejskiej im. ks. Józefa Tischnera w Krakowie, której rektorem i współtwórcą był Gowin. Za czasów premiera Jerzego Buzka, w wieku 24 lat, została radcą Prezesa Rady Ministrów w Departamencie Spraw Zagranicznych. Mazur, podobnie jak Emilewicz, ukończył politologię na Uniwersytecie Jagiellońskim, jest uczestnikiem projektu badawczego Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego „Kultura pamięci – tożsamość Małopolski”. Wojciech Przybylski wraz z Emilewicz i Mazurem należy do ekspertów Klubu Jagiellońskiego, którego członkiem honorowym jest Gowin.
Źródło: niezalezna.pl,Gazeta Polska
Piotr Lisiewicz