W przyszłym tygodniu Dider Reynders, komisarz UE ds. sprawiedliwości, ma odwiedzić Warszawę. Czy ma to związek ze sprawą posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika? To raczej wątpliwe. Głównym celem ma być kwestia odblokowania środków z Krajowego Planu Odbudowy. "Potrzebujemy czegoś, co nie wymaga zgody prezydenta, ale jest jak najbardziej wiążące" - powiedział jeden z unijnych urzędników.
- Unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders ma w przyszłym tygodniu odwiedzić Warszawę, aby rozpocząć negocjacje w sprawie odblokowania większej ilości funduszy UE - podał w czwartek brytyjski dziennik "Financial Times".
Informacja ta znalazła się w tekście zapowiadającym czwartkowy protest opozycji w związku z aresztowaniem byłych szefów CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, ale nie ma żadnej sugestii, by wizyta unijnego komisarza miała bezpośredni związek z tą sprawą.
"FT" przypomina, że w grudniu premier Donald Tusk zapewnił odblokowanie 5 miliardów euro i pisze, że gdy odwiedził Brukselę, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała mu, by "był spokojny, że Komisja stoi po pana stronie".
Dziennik dodaje, że "von der Leyen jest pod presją, aby pokazać, iż polski rząd podejmuje kroki w celu przywrócenia niezależności sądownictwa przed uwolnieniem zamrożonych funduszy - co jest trudną perspektywą, biorąc pod uwagę prawo prezydenta Andrzeja Dudy do używania weta. A Prawo i Sprawiedliwość zamierza nalegać, by Bruksela była surowa wobec Tuska i nie pozwalała mu na lekceważenie polskich przepisów w celu przyspieszenia reform".
"Potrzebujemy czegoś, co nie wymaga zgody prezydenta, ale jest jak najbardziej wiążące" - powiedział jeden z unijnych urzędników, odnosząc się do negocjacji Reyndersa w sprawie kolejnych funduszy.
Arkadiusz Mularczyk, poseł PiS, zwraca uwagę, że w tekście "FT" pojawia się "niepokojąca sugestia, że UE będzie współpracować z Tuskiem w celu obejścia zasad praworządności w Polsce".
- Czy UE nie mówiła wczoraj, że nie wypowiada się na temat poszczególnych państw członkowskich UE? - pyta Mularczyk.
In the FT's article (Polish opposition takes to streets against Donald Tusk), there is a worrying suggestion that the EU will work with Tusk to circumvent the rule of law in Poland:
— Arkadiusz Mularczyk (@arekmularczyk) January 11, 2024
"The EU’s justice commissioner Didier Reynders is set to visit Warsaw next week to start…
Dla Reyndersa to być pierwszy etap kampanii na nowe stanowisko. Wczoraj rząd Belgii przedstawił go jako kandydata na nowego sekretarza generalnego Rady Europy.
Minister funduszy i polityki regionalnej w rządzie Tuska, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, przebywa aktualnie w Brukseli. Pytana, czy rozmawia o sytuacji w Polsce, stwierdziła:
"Ja nie czynię z tego przedmiotu rozmów (z KE). Mam przekonanie, że o ważnych polskich sprawach wewnątrzpolitycznych rozmawiamy w Polsce, a tu przyjeżdżamy, żeby rozmawiać o sprawach polskiej obecności w Unii. O polityce spójności, o pieniądzach, które polskim obywatelom się należą z racji tego, że jesteśmy członkami Unii".