Obrońcy konstytucji przeciw konstytucji
Totalna opozycja zbudowała swój image na rzekomym przywiązaniu do praworządności i Konstytucji RP. Od czasu objęcia władzy przez Zjednoczoną Prawicę rozdzierała szaty nad tym, w jaki sposób poniewierany jest najwyższy akt prawny, i zapewniała, że przywróci praworządność w kraju.
Gdy role się odwróciły i dawna opozycja zasiadła w rządowych ławach, okazało się, że nie tylko konstytucja, lecz także jakiekolwiek inne prawo nie mają większego znaczenia. Ona chce rządzić po swojemu i nie cofnie się przed niczym. Minął miesiąc od wyborów, a nowy minister sprawiedliwości chce ręcznego sterowania systemem prawnym w Polsce.
Z pominięciem przepisów zamierza ustalać skład samorządów sędziowskiego i prokuratorskiego. Premier Donald Tusk z kolei ostrzy sobie zęby na media publiczne. Żąda obsadzenia TVP swoimi dziennikarzami za pomocą sejmowych uchwał, nie zważając na rolę organów do tego powołanych. W podejmowanych przez obecny rząd działaniach uderza jedna rzecz: rażąca nieznajomość art. 87 Konstytucji RP, dotyczącego źródeł i hierarchii stanowienia prawa w Polsce.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
