Porwane dziecko z Ukrainy adoptowane przez znajomego Putina – taką szokującą informację podał anglojęzyczny „The Moscow Times”, powołując się na śledztwo BBC. Brytyjscy dziennikarze dotarli do dokumentów, z których wynika, że porwanego malucha adoptował bliski współpracownik prezydenta Rosji. Z analizy aktu adopcyjnego oraz aktu urodzenia wynika, że dziewczynka została porwana ze szpitala w Chersoniu, gdzie była leczona z powodu zapalenia oskrzeli.
Miała wówczas 10 miesięcy i nazywała się Margarita Propenko. Była oddana do domu dziecka zaraz po urodzeniu. Następnie została porwana przez grupę Rosjan, także w mundurach wojskowych, i przewieziona do Moskwy. Porwany został także przyrodni brat Margarity. Następnie w Rosji zmieniono jej nazwisko na Marina Mironowa. Jej rodzicami adopcyjnymi zostali Siergiej Mironow i jego żona. Mironow to znajomy Władimira Putina, były przewodniczący Rady Federacji. Według Ukraińców Rosjanie porwali ok. 20 tys. dzieci. Putin jest za to ścigany przez Międzynarodowy Trybunał Karny.