Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Senator Lewicy o kandydatach PiS: Marszałek nie może mieć nic za uszami. Zarzuty u Grodzkiego? „To co innego“

"Jeśli dojdzie do utworzenia nowego rządu, zmieni się nadzór nad prokuraturą, zmieni się podejście do śledztw, wówczas uważam, że marszałek Tomasz Grodzki chyba jeszcze raz rozważy swoją sytuację prawną. Tak mi się wydaje" - powiedział w rozmowie z red. Katarzyną Gójską na antenie Programu 1 Polskiego Radia senator Lewicy Wojciech Konieczny.

Tomasz Grodzki, Donald Tusk
Tomasz Grodzki, Donald Tusk
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

W ostatnim czasie pojawiły się doniesienia, że opozycja może blokować kandydaturę Elżbiety Witek i Ryszarda Terleckiego na stanowisko wicemarszałka Sejmu nowej kadencji. W programie "Sygnały Dnia" został o to zapytany senator Lewicy Wojciech Konieczny. Polityk stwierdził, że gdy pojawiały się oponie, że Włodzimierz Czarzasty nie powinien zostać wicemarszałkiem, to wyklarowało się zdanie, że to poszczególne partie powinny wyznaczać kandydatów i "tak powinno być". Dopytywany jednak, czy nie zgadza się z "blokadą" dwójki kandydatów z ramienia PiS odparł "to też powinien być wolny mandat posłów".

"Jeżeli posłowie odczuli od pani marszałek Witek, czy od pana marszałka Terleckiego, w mijającej kadencji, jakieś zachowania, które ich zdaniem, nie licują z ze stanowiskiem marszałka, to będą głosować i mogą zagłosować tak, jak uważają" - ocenił.

Marszałek nie może mieć "nic za uszami"

Red. Gójska przypomniała, że politykom opozycji nie chodzi o niechęć, do którejś ze wspomnianych osób. Argumentują tym, że być może powstanie komisja śledcza i - co jest równie niepewne - mogą zostać przed nią wezwani.

Konieczny przyznał, że to "argument z przyszłości", ale dodał: "To w interesie partii politycznej jest, żeby osoby, które desygnuje na te stanowiska, były nieskazitelne i nie miały nic za uszami. Tutaj widziałbym bardziej odpowiedzialność Prawa i Sprawiedliwości, czy osobę, która będzie odpowiadać przed komisją śledczą, będą chcieli jednocześnie forsować na wicemarszałka Sejmu".

Podwójne standardy

Podczas rozmowy przypomniano sytuację w Senacie. Tam najwyższe stanowisko zajmuje Tomasz Grodzki, który od blisko 1000 dni chowa się za immunitetem przed zarzutami związanymi z korupcją. Konieczny pytany o te podwójne standardy odparł, że... "to są dwie różne sytuacje". Przychylił się w stronę argumentów przeciwko politykom PiS, ponieważ dotyczą one niedawnej polityki. Z kolei zarzuty wobec Grodzkiego ocenił jako niezwiązane z jego pracą na stanowisku marszałka. Zbagatelizował też unikanie przez trzecią osobę w państwie wymiaru sprawiedliwości.

- Ma immunitet. Była na ten temat dyskusja w Senacie, padały argumenty. Te argumenty jednak nie zrobiły wrażenie na senatorach takiego, żeby być za tym, żeby ten immunitet z pana Marszałka Grodzkiego zdjąć - stwierdził. Przypomnijmy, że Grodzki wciąż ma immunitet, dzięki głosom senackiej większości opozycji.

Konieczny zarzucił też, ze cała sprawa była "sterowana politycznie" i nie było w niej zaufania do "polskiego wymiaru sprawiedliwości". - Jeśli dojdzie do utworzenia nowego rządu, zmieni się nadzór nad prokuraturą, zmieni się podejście do śledztw, nie będą już politycznie sterowane, tylko będą merytoryczne, wówczas uważam, że argument polityczności tych śledztw zostanie w znacznym stopniu obniżony, lub zlikwidowany i wówczas pan marszałek chyba jeszcze raz rozważy swoją sytuację prawną. Tak mi się wydaje - wypalił na koniec wątku Konieczny.

Senator Lewicy oznajmił też, że nie widzi przeciwskazań do tego, aby oskarżony o korupcję Włodzimierz Karpiński prosto z aresztu przyjął mandat europosła.  

 



Źródło: niezalezna.pl

#korupcja #Platforma Obywatelska #wicemarszałek Sejmu #Tomasz Grodzki #Włodzimierz Karpiński #Wojciech Konieczny

Mateusz Święcicki