10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Tomasz Sakiewicz po marszu PO: Pamięć ludzka bez wątpienia nie jest tym, na co liczy Donald Tusk

"Politycznie odbyła się rzeź niewiniątek, dwie największe partie zarżnęły te mniejsze. Wielkim przegranym jest Trzecia Droga" - tak o politycznych wydarzeniach niedzieli mówił w programie "Minęła 20" redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie" Tomasz Sakiewicz.

Donald Tusk
Donald Tusk
Maciej Luczniewski/Gazeta Polska

W Warszawie odbył się Marsz Miliona Serc, czyli de facto wiec wyborczy Platformy Obywatelskiej. Policja podawała nieoficjalnie, że na rondzie Dmowskiego, gdzie rozpoczął się "Marsz Miliona Serc", było 60 tysięcy osób. Według tych szacunków, ok. godziny 12 na trasie przemarszu było do 100 tysięcy osób. Organizatorzy twierdzą oczywiście, że było około miliona osób.

W programie "Minęła 20" podsumowano to, co działo się w stolicy.

- Pamięć ludzka bez wątpienia nie jest tym, na co liczy Donald Tusk. Właśnie liczy na niepamięć. Taki słynny film "Pamięć absolutna" można dedykować programowi PO - powiedział Tomasz Sakiewicz. - Politycznie odbyła się rzeź niewiniątek, dwie największe partie zarżnęły te mniejsze. Wielkim przegranym jest Trzecia Droga - dodał.

Tomasz Sakiewicz w "Minęła 20"fot. / TVP Info

Sakiewicz uważa, że mimo udziału w marszu, straci również Lewica. "Gwiazdą opozycji był Tusk, który też poniósł porażkę, bo obiecywał milion ludzi (...) Były kadry partyjne plus trochę takich radykalnych zwolenników KOD" - wskazał.

A jeszcze wtopa wizerunkowa z panią Joanną, kobiety z tyłu głowy zapamiętają do czego się używa kobiet w polityce, na ile Tusk walczy o ich prawa, jeżeli pani Joanna jest dziś najbardziej wykorzystaną kobietą w polskiej polityce

– zaznaczył redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie".

Tomasz Sakiewicz stanowczo zaprotestował również przed nazywaniem ugrupowania Tuska "trzecią falą Solidarności".

Odkrywanie w partii, która chce przywracać funkcjonariuszom SB esbeckie przywileje, trzeciej fali Solidarności jest ogromnym policzkiem dla działaczy podziemia. Znałem prawdziwych bohaterów, choćby Adam Borowski, nasz szef klubu warszawskiego. To ludzie, którzy brali udział w wielkich akcjach, siedzieli w więzieniach i jego zamknęli esbecy. On nie ma wielkiej emerytury, natomiast okazuje się, że emerytury Tusk chce przywracać esbekom. Jak to ma być trzecia fala "Solidarności" to chyba jednak tych, którzy donosili na "Solidarność".

– podkreślił.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Tomasz Sakiewicz #Donald Tusk #wybory 2023

Michał Kowalczyk