Trzymiesięczny areszt zastosował sąd wobec 22-latka, który podczas awantury podpalił dom w Bełżycach (Lubelskie). Według ustaleń mężczyzna wcześniej dusił i groził matce śmiercią. Usłyszał również zarzut znęcania się nad rodziną.
O sprawie poinformował we wtorek nadkom. Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Funkcjonariusze otrzymali w sobotę zgłoszenie od kobiety, że jej syn wszczął awanturę, podczas której zaczął ją dusić oraz grozić pozbawieniem życia.
„Mężczyzna był bardzo agresywny. Kobieta uciekła z domu. Po chwili zauważyła, że budynek został podpalony” – opisał. Na miejscu interweniowali policjanci oraz strażacy. Zatrzymany agresor był pijany i – jak podała policja – mógł znajdować się pod wpływem narkotyków.
Według ustaleń 22-latek od półtorej roku znęcał się fizycznie i psychicznie nad matką i babką. Mundurowi udowodnili mu też umyślne podpalenie domu. Sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt.