10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Wyrok w sprawie skandalicznej wystawy. Kandydatce z list PiS... odebrano status pokrzywdzonej

Sąd Okręgowy w Łodzi uznał dziś Piotra Wygachiewicza, tworzącego pod pseudonimem Marcelo Zammenhoff, za winnego znieważenia symboli religijnych i państwowych podczas skandalicznej wystawy "Waginy Polska". Jednocześnie sąd zdecydował o warunkowych umorzeniu sprawy na okres dwóch lat. Jak informuje na platformie X była opozycjonistka Agnieszka Wojciechowska van Heukelom, sędzia Tomasz Krawczyk, który należy do stowarzyszenia Iustitia, odebrał jej status pokrzywdzonej, gdy ta... znalazła się na listach wyborczych PiS.

zdjęcie ilustracyjne,
zdjęcie ilustracyjne,
Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska

Dwa lata temu w Łodzi podczas 20. edycji Fotofestiwalu otwarta została wystawa Marcelo Zammenhoffa zawierająca obsceniczne i obrazoburcze prace artysty. Wśród zdjęć z serii "Wagina Polska" pojawiły się między innymi fotografie waginy ze śp. Lechem Kaczyńskim i modelem samolotu, czy św. Janem Pawłem II oraz różańcem. Ministerstwo kultury, które było współorganizatorem Fotofestiwalu odcięło się od wydarzenia i poinformowało, że nie było informowane przez organizatorów o planowanej wystawie. 

Wystawa „Archiwum Regresywne” nie była przedmiotem ani elementem wniosku złożonego do MKDNiS. Na żadnym etapie MKDNiS nie było poinformowane przez organizatorów o planowanej wystawie Marcelo Zammenhoffa ani o jej treści.  Wystawa powstała w ramach otwartego Programu Miasto, który stanowi niezależną część programu Fotofestiwalu i nie jest finansowana z dotacji MKDNiS. Każdy przypadek łamania prawa powinien być przedmiotem działania powołanych do tego organów

– napisało wtedy w oświadczeniu ministerstwo kultury.

Sprawa znalazła swój finał w sądzie. Proces rozpoczął się w kwietniu 2023 r. Wniosek do prokuratury o zajęcie tych prac i ściganie autora z powodu obrazy uczuć religijnych i obrazy symboli państwowych złożyła Agnieszka Wojciechowska van Heukelom.

Podczas dzisiejszej rozprawy sąd uznał Wygachiewicza za winnego i zdecydował o warunkowym umorzeniu sprawy na okres dwóch lat, a także zobligował Wygachiewicza do zapłaty zadośćuczynienia w wysokości 1000 złotych dla jednej z pokrzywdzonych osób. Inną z osób pokrzywdzonych ma przeprosić oraz zwrócić koszty procesu.

Tymczasem jak informuje w mediach społecznościowych Agnieszka Wojciechowska van Heukelom, sędzia Tomasz Krawczyk, który należy do stowarzyszenia Iustitia, odebrał jej status pokrzywdzonej. Ale dopiero po tym, kiedy ta trafiła na listę wyborczą Prawa i Sprawiedliwości. 

Sąd Okręgowy w Łodzi UZNAŁ WINĘ I SPRAWSTWO autora skandalicznych prac, ALE UMORZYŁ WARUNKOWO NA 2 LATA ukaranie. Przy okazji sędzia Tomasz Krawczyk, zaangażowany politycznie( IUSTITIA) postanowił odebrać mi status pokrzywdzonej dopiero gdy wystartowałam w wyborach z listy PiS, czyli formacji, której odsunięcie od władzy sędzia zapowiada !!!

- napisała kandydatka PiS na platformie X.

 



Źródło: niezalezna.pl,

#sąd #Iustitia #wyrok

Beata Mańkowska