„Dzisiaj w nocy siły obrony powietrznej zniszczyły bezzałogowy statek powietrzny na podejściu do Moskwy w obwodzie istryńskim. Nie było żadnych obrażeń ani uszkodzeń. Na miejscu pracują służby ratunkowe”
W związku z sytuacją na około godzinę zamknięto moskiewskie lotniska Wnukowo, Szeremietiewo i Domodiedowo.
Z kolei na kanale Astra Telegram pojawiły się doniesienia od mieszkańców rosyjskiej stolicy, którzy pisali o eksplozjach słyszanych w mieście. Mieli oni zgłaszać "słup ognia" widziany z okien mieszkań. Później okazało się jednak, że nie miało to związku z atakiem dronów, ponieważ były to zaplanowane wcześniej prace w miejscowej rafinerii związane ze spalaniem paliwa.
Ataki dronów na rosyjskie miasta zdarzają się od pewnego czasu coraz częściej. O podobnych zdarzeniach informowaliśmy już wielokrotnie.