- To, co się okazuje po tych dokumentach: jak Polska (za czasów rządów Donalda Tuska - red.) była znieważana, jak była promotorem Rosji na arenie międzynarodowej, jest porażające - mówił w programie Michała Rachonia #Jedziemy poseł Kukiz'15 Demokracja Bezpośrednia Jarosław Sachajko. - Teraz widzimy chronologię, w jaki sposób Polska, polscy politycy byli testowani, poniżani, znieważani, jak tym zachowaniem, idąc w grę Putina, znieważali całą Polskę, polskie społeczeństwo - dodał.
Najnowszy odcinek serialu "Reset" Sławomira Cenckiewicza i Michała Rachonia jest druzgocący dla Donalda Tuska, Radosława Sikorskiego i ich urzędników. Według notatek dyplomatycznych, do których dotarli autorzy serialu, polscy dyplomaci już we wrześniu 2009 r. mieli świadomość, że Rosjanie nie życzą sobie na obchodach katyńskich udziału prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Ale informację tę celowo i świadomie ukryli przed głową polskiego państwa.
Pytany w programie Michała Rachonia #Jedziemy poseł Kukiz'15 Jarosław Sachajko o to, dlaczego, jego zdaniem, Donald Tusk nie odniósł się do tej pory do ujawnionych faktów z czasów jego rządów, stwierdził, że "z tymi dokumentami nie da się polemizować".
- One są tak bezpośrednie, jednoznacznie, że trudno z nimi się nie zgodzić. Obserwowałem politykę od 2007 r., pamiętam tę haniebną ustawę pana Tuska w debacie z panem Kaczyńskim, pamiętam tę hejterską akcję "zabierz babci dowód", ale to, co się okazuje po tych dokumentach - jak Polska była znieważana, jak była promotorem Rosji na arenie międzynarodowej - to jest porażające
- powiedział.
Jak wskazał Sachajko, "teraz widzimy jawne spiskowanie pana Sikorskiego, a właściwie całej ekipy, bo to całe MSZ było w to zaangażowane, przeciwko polskiemu prezydentowi i polskiej racji stanu".
- Teraz widzimy chronologię, w jaki sposób Polska, polscy politycy byli testowani, poniżani, znieważani, jak tym zachowaniem, idąc w grę Putina, znieważali całą Polskę, polskie społeczeństwo. I dlatego ten serial powinien ukazywać się również rano - powinniśmy merytorycznie Polakom pokazywać, co robiono z polskim narodem, jak oddawaliśmy naszą suwerenność
- stwierdził.