Jarosław Kaczyński zdradził plan na kampanię wyborczą. "To nasza sprawdzona metoda"
"Powiem kilka słów odnoszących się do całego przedsięwzięcia, o co chodzi i dlaczego wyruszamy w objazd Polski związany z piknikami" - zapowiedział swoją wizytę w Pułtusku wicepremier Jarosław Kaczyński. Prezes PiS wywiadu udzielił w autokarze, na początku ponad 60-kilometrowej trasy.
Wicepremier Jarosław Kaczyński wyruszył z Warszawy do Pułtuska, gdzie spotka się z mieszkańcami podczas pikniku.
Powiem kilka słów odnoszących się do całego przedsięwzięcia, o co chodzi i dlaczego wyruszamy w objazd Polski związany z piknikami. To nasza sprawdzona metoda i dobrze wychodząca. Chodzi o rozmowę z Polakami, żeby to wszystko, co przedstawimy jako nasz program, było w niemałej mierze wynikiem tych rozmów i dobrej orientacji, czym Polacy obecnie żyją.
– powiedział Kaczyński w wywiadzie dla TVP Info.
📸 Teraz chwila dla mediów. Jest z nami Premier, Prezes #PiS Jarosław Kaczyński. 🚌🛣🇵🇱#ZMiłościDoPolski #SłuchamyPolaków pic.twitter.com/q1sJFUhE0g
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) July 8, 2023
Kaczyński został też zapytany o obietnicę darmowych leków dla seniorów po 65. roku życia i młodzieży do 18. roku życia: -Ta będzie na pewno uchwalona, jest to nasza zapowiedź. Te leki będą bezpłatne już od 1 stycznia dla ludzi bardzo młodych, ale też dla tych po 65. roku życia - zapowiedział.
Nie mogło także zabraknąć pytania o referendum w sprawie migrantów. - To bardzo ważne. Referendum będzie przegłosowane, bo jest to referendum odnoszące się do Polski i Polaków, czy będziemy żyli w bezpiecznym i spokojnym kraju - stwierdził Jarosław Kaczyński.
Opozycja jest tu w trudnej sytuacji, wiadomo co robiła i co mówiła, było wydane rozporządzenie w 2015 r. kto i gdzie ma tych migrantów przyjmować. Gdybyśmy wtedy nie przejęli władzy, mielibyśmy wiele problemów społecznych, problemów z bezpieczeństwem.
– dodał prezes PiS.
Kaczyński wskazał też, że demokracja polega na tym, że przedstawia się programy i się je realizuje, a nie na manipulacji - wprowadzaniu w błąd ludzi różnymi chwytami. Dodał, że niemieccy (i nie tylko) politycy chcieliby odsunąć rząd PiS od władzy, ale decyzję podejmują Polacy.
Źródło: niezalezna.pl
