Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Próbowali spalić mu dom. Zaatakowany burmistrz zdradził, co powiedział Macronowi

Co najmniej 120 osób zostało aresztowanych od momentu rozpoczęcia zamieszek we Francji - informuje telewizja BFM TV. Tymczasem, Francja szykuje się na kolejne ciężkie chwile.

Vincent Jeanbrun
Vincent Jeanbrun
fot. BFM TV; Clement Lanot

W Lyonie i Marsylii pojazdy opancerzone żandarmerii ponownie wyjadą na ulice. W całym kraju zmobiliowanych ma być - jak informują media francuskie - "około 45 tys. członków sił bezpieczeństwa". Jutro Emmanuel Macron ma przyjąć burmistrzów miejscowości, które najdotkliwiej odczuły zamieszki. Spotkanie ma się odbyć po południu.

Vincent Jeanbrun, mer podparyskiej miejscowości L’Hay-les-Roses, bardzo odczuł zamieszki: agresorzy próbowali podpalić jego dom. Dziś przemawiał na zakończenie marszu, który odbył się w jego miejscowości, by wyrazić dla niego poparcie. 

- Dziękujemy za przybycie, aby wyrazić swoje przywiązanie do naszej straszliwie zagrożonej Republiki - powiedział.  - Bardziej niż kiedykolwiek, nasza Republika i jej słudzy są zagrożeni i atakowani. Tak dalej być nie może. I mówię wam dzisiaj, tak jak powiedziałem dziś rano prezydentowi Macronowi: to nie potrwa długo.

Jeabrun dodał, że "atakowana jest demokracja". Po zamieszkach w jego mieście zdecydowano się zabarykadować teren ratusza. 

 



Źródło: BFM TV, niezalezna.pl

#Francja

Michał Kowalczyk