Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Strażacy: Prawdopodobnie nie ma ocalałych w katastrofie lotniczej nad Waszyngtonem • • •

"Telefon wpadł mi do ubikacji"... Tak wyłudzili pieniądze

Oszuści wyłudzili od mieszkańców Ełku (warmińsko-mazurskie) 3,7 tys. zł podszywając się pod ich córkę. Córka napisała rodzicom, że prosi ich o pożyczkę pieniędzy, bo telefon wpadł jej do ubikacji i w związku z tym nie może skorzystać z bankowej aplikacji.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
pixabay

Policja w Ełku poinformowała w środę, że mieszkańcy tego miasta zgłosili wyłudzenie od nich 3,7 tys. zł. "Rodzice byli przekonani, że przelewają pieniądze córce, której telefon wpadł do ubikacji. Okazało się, że padli ofiarą oszustów" - podała policja.

Wyjaśniono, że matka otrzymała od rzekomej córki prośbę o przelanie pieniędzy na wykonanie opłat. Córka argumentowała, że "jej telefon wpadł do ubikacji" i w związku z tym nie może skorzystać z bankowej aplikacji. "Akurat tak się złożyło, że dorosła córka mieszka w innym miejscu, rozpoczęła nową pracę, więc to rodzicom uwiarygodniło tę sytuację. Chcąc jej pomóc przelali na podane konto ponad 3,7 tys. zł" - podała policja.

Dopiero po dokonaniu przelewu mieszkanka Ełku zadzwoniła do córki. Wtedy zorientowała się, że padła ofiarą oszustów.

"Każdą prośbę finansową przez telefon powinniśmy traktować ostrożnie i czujnie. W takich sytuacjach nie możemy działać pochopnie. Sprawdźmy w każdy możliwy sposób czy faktycznie to nasze dziecko prosi o pieniądze"

- zaapelowała policja w komunikacie.

 



Źródło: niezalezna.pl, pap

dp