10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Wagnerowcy na Białorusi, rząd RP wzmacnia ochronę granicy. Błaszczak: to ludzie zdemoralizowani, niebezpieczni

To ludzie wyszkoleni w boju, zdemoralizowani i groźni - mówił o najemnikach z Grupy Wagnera po posiedzeniu Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych szef MON Mariusz Błaszczak. Polityk odniósł się w ten sposób do ogłoszonej dziś decyzji w sprawie wzmocnienia ochrony na wschodniej granicy Polski.

Mariusz Błaszczak
Mariusz Błaszczak
TVP Info

Minister obrony narodowej przypomniał, że Komitet Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych w 2021 roku podjął już decyzję o wzmocnieniu wschodniej granicy Polski. Dzięki temu służby w porę mogły odeprzeć szturm migrantów z Białorusi na Polskę - szczególnie niebezpieczny, do którego doszło jesienią dwa lata temu w Kuźnicy Białostockiej.

Oczywiście za bezpieczeństwo na granicy państwowej odpowiada przede wszystkim straż graniczna, ale również Wojsko Polskie zaangażowane przypomnę, że ogrodzenie tymczasowe zostało wykonane przez wojska inżynieryjne teraz mamy już ogrodzenie stałe, ale jest ono także wzmacniane przez patrole wojskowe i tak będzie większe natężenie tych działań związanych z zagrożeniami, jakie niesie z sobą przerzucenie grupy Wagnera na Białoruś

– powiedział szef MON.

Błaszczak wyjaśnił, że w jego ocenie przesunięci na teren reżimu Aleksandra Łukaszenki niosą ze sobą realne niebezpieczeństwo. "To ludzie, którzy są doświadczeni w boju, to są ludzie zdemoralizowani, no ale jednocześnie groźni dlatego, że poprzez swoją demoralizację nie szanują jakichkolwiek zasad" - podkreślił.

Zaznaczył, że rząd jest w pełni świadomy ryzyka, "w związku z tym odpowiednie decyzje zostały podjęte".

 



Źródło: niezalezna.pl

#Mariusz Błaszczak #MON

Mateusz Święcicki