Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Prawomocny czy nieprawomocny – oto jest pytanie. Wawrykiewicz i Wrzosek się pogubili… Jak interpretują wyrok?

Sąd Najwyższy uchylił umorzenie sprawy Mariusza Kamińskiego i innych byłych szefów Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA), którzy zostali skazani w pierwszej instancji, a następnie ułaskawieni przez prezydenta. Sprawa została przekazana do ponownego rozpoznania przez sąd okręgowy. I tu zaczynają się schody. Okazuje się bowiem, że interpretacja wyroku nastręcza wielu problemów. Z wpisów zamieszczonych przez mec. Michała Wawrykiewicza i prok. Ewę Wrzosek wynika, że każdy odczytuje go… jak chce.

Interpretacja wyroku nastręcza wielu problemów. Każdy odczytuje go… jak chce.
Interpretacja wyroku nastręcza wielu problemów. Każdy odczytuje go… jak chce.
Fot. Filip Blazejowski/Gazeta Polska
Sprawowanie wymiaru sprawiedliwości w polskim porządku prawnym jest wyłączną domeną sądów powszechnych i Sądu Najwyższego.

– podkreślił w ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Piotr Mirek.

Dodał, że w ramach sprawowania tego wymiaru sprawiedliwości sądy mają prawo do dokonywania wykładni przepisów prawa, ustaw i konstytucji.

Jak się okazuje decyzje Sądu Najwyższego wywołują sprzeczne reakcje nawet w szeregach prawników jawnie sympatyzujących z opozycją.

Na przykład mecenas Michał Wawrykiewicz, który reprezentuje m.in. marszałka Tomasza Grodzkiego i sędziego Pawła Juszczyszyna proponuje taką interpretację:

Orzeczenie SN oznacza, że zapadnie jednak prawomocny wyrok w sprawie panów Wąsika i Kamińskiego, dotyczący przekroczenia uprawnień. Ułaskawienie PAD przed prawomocnym wyrokiem i „wyręczanie wymiaru sprawiedliwości” przez prezydenta, było bezskuteczne.

– czytamy w twitterowym wpisie mec. Wawrykiewicza.

Z kolei doskonale znana Czytelnikom Niezalezna.pl prokurator Ewa Wrzosek ze Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia proponuje zupełnie inną interpretację:

Tyle, że osk. #Kamiński cofnął apelację od wyroku, w którym sąd skazał go za przekroczenie uprawnień na karę 3 lat pozbawienia wolności i zakazu pełnienia funkcji publicznych na lat 10. Co z kolei oznacza, że wyrok wobec niego jest aktualnie prawomocny :)

– przekonuje z kolei prok. Wrzosek.


 

 



Źródło: Niezalezna.pl

Piotr Łukawski