Konsulat Generalny RP w Monachium interweniuje w sprawie materiałów dla niemieckich nauczycieli, w którym wprost szkalowane są polskie matki i wyznawanie wiary katolickiej. Polscy dyplomaci piszą o "skandalicznym" i "niedopuszczalnym" fragmencie.
Na stronach niemieckiego urzędu niezależnego komisarza ds. wykorzystywania seksualnego dzieci znalazły się materiały do przeprowadzenia cyfrowego kursu chroniącego uczniów przed seksualnymi nadużyciami. W istotnym i potrzebnym przedsięwzięciu znalazł się jednak fragment, na który polskie służby dyplomatyczne nie mogły przymknąć oka.
Dotyczy on chłopca, który jeszcze nie zwierzył się matce, jednak ojciec "dał mu do zrozumienia", że matka jest Polką i gorliwą katoliczką, "nienawidzi gejów" i na pewno odrzuci go jako syna.
"Konsulat Generalny RP w Monachium podejmuje oficjalną interwencję w sprawie materiałów dla niemieckich nauczycieli opublikowanych na stronach pełnomocnika UBSKM, zawierających skandaliczny i niedopuszczalny passus szkalujący polskie matki, rodzinę, religię katolicką, tradycję i kulturę"
- czytamy we wpisie konsulatu na Twitterze.
#PlinMunich podejmuje oficjalną interwencję w sprawie materiałów dla 🇩🇪nauczycieli opublikowanych na stronach Pełnomocnika UBSKM https://t.co/vFItNIU1ji zawierających SKANDALICZNY i NIEDOPUSCZALNY passus szkalujący🇵🇱, polskie matki, rodzinę, religię katolicką tradycję i kulturę. pic.twitter.com/ZEcH0F3v0t
— PL in Munich (@PLinMunich) May 19, 2023
Warto tutaj zauważyć, że Niemcy mierzą się z poważnym problemem homofobii w swoim kraju. Portal dw.com we wrześniu 2022 r. informował o tym, że każdego dnia w Niemczech zgłaszane są co najmniej dwa homofobiczne ataki, a ich faktyczna liczba może być znacznie wyższa. Sugeruje się, że wiadomo tylko o ok. 10 proc. takich zdarzeń. Liczba przestępstw zgłaszanych jako akty homofobii drastycznie rosła w ostatnich latach.